NVIDIA B20 to specjalny układ przygotowany specjalnie na rynek chiński. Ma być oparty na architekturze Blackwell.
NVIDIA znalazła się w, łagodnie rzecz ujmując, niekomfortowym położeniu. Z jednej strony 17 procent dochodów producenta pochodzi z rynku chińskiego. Z drugiej, sankcje nałożone prze USA sprawiły, że gigant nie może sprzedawać w Państwie Środka swoich najbardziej zaawansowanych, a przy tym najbardziej rozchwytywanych produktów.
Jest to dla Zielonych poważny problem w perspektywie nadchodzącej wielkimi krokami premiery układów opartych o architekturę Blackwell. Z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że firma Jensena Huanga nie zamierza całkowicie odpuścić walki o lukratywny rynek chiński. Jak donosi Reuters powołując się na swoje źródła, Zieloni mają szykować specjalny układ NVIDIA B20. Będzie on oferowany wyłącznie w Państwie Środka, a jego specyfikacja ma pozostawać w zgodzie z ograniczeniami narzuconymi przez amerykańskie władze.
Nie byłby to pierwszy tego typu krok ze strony korporacji. Już teraz znajdziemy w Chinach produkty na bazie specjalnego układu NVIDIA H20, czyli okrojonej wersji chipu NVIDIA H100 o ograniczonej wydajności. Nawet takie ograniczone akceleratory cieszą się w Państwie Środka dużą popularnością, a dobre wyniki sprzedaży miały być głównym argumentem, który przekonał Zielonych do przygotowania następcy.
Aktualnie producent nie komentuje żadnych plotek na temat układu NVIDIA B20. Prawdopodobnie więcej informacji poznamy, kiedy jego istnienie zostanie oficjalnie potwierdzone, co powinno nastąpić razem z premierą pozostałych produktów opartych o architekturę Blackwell.
Zobacz: NVIDIA szykowała wyjątkową kartę. Nigdy nie trafi na rynek
Zobacz: NVIDIA planuje zalać rynek w drugiej połowie roku
Źródło zdjęć: QubixStudio, Frederic Legrand - COMEO / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Reuters, Videocardz
