DAJ CYNK

Tysiące Polaków mają taki sprzęt. Może się zapalić

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Sprzęt

Tysiące Polaków mają taki sprzęt. Może się zapalić

Popularne odkurzacze bezprzewodowe marki Philips serii 2000 oraz 3000 mają wadliwe akumulatory. Producent uczciwie przestrzega klientów, aby zachowali czujność.

O tym, że akumulatory litowo-jonowe bywają zawodne, nikogo raczej uświadamiać nie trzeba. Niech za przykład posłuży niesławny Samsung Galaxy Note 7. Różnica jest taka, że tym razem oś zamieszania stanowi nie smartfon, lecz odkurzacz.

Dokładniej rzecz biorąc, odkurzacze bezprzewodowe marki Philips serii 2000 oraz 3000, a jeszcze dokładniej ich następujące modele: XC2011, XC2012, XC3031, XC3032, XC3033, XC3131, XC3132, XC3133.

Wykorzystane w powyższych urządzeniach akumulatory. VC3991A-P-J-H oraz XV1633, mogą się przegrzać i zapalić – alarmuje autoryzowany licencjobiorca marki, spółka Versuni Poland, która o występującym ryzyku poinformowała od razu UOKiK. 

Dobrowolnie wycofujemy akumulatory odkurzaczy bezprzewodowych Philips serii 2000 i Philips serii 3000 ze względu na zidentyfikowaną podatność na uszkodzenia związaną z akumulatorem, która może powodować jego potencjalne przegrzewanie się i ewentualne zapalenie po tym, jak produkt doświadczył silnego uderzenia, takiego jak poważny upadek lub seria upadków

– czytamy w oficjalnym komunikacie.

Dobra wiadomość jest taka, że klienci nie pozostają na lodzie. Obiecano im bezpłatną wymianę felernych pakietów. 

Tymczasem zalecono również, aby aktualnie posiadane, wadliwe akumulatory rozładować, po czym niezwłocznie oddać do utylizacji. Ryzyko towarzyszące ich dalszemu użytkowaniu ponoć nie jest wysokie, ale mimo wszystko.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock / Galina_lya

Źródło tekstu: UOKiK, oprac. własne