DAJ CYNK

Microsoft robi kolejny krok do likwidacji Internet Explorera

Henryk Tur

Windows

Od czasu wprowadzenia Edge przeglądarka Internet Explorer spadła z roli flagowego produktu do pozycji zbędnego balastu. Dlatego Microsoft Explorer zaplanował w tym i przyszłym roku działania mające na celu jego znaczną eliminację.

Już za miesiąc, 13 listopada, Microsoft zakończy wsparcie dostępu dla swoich kont przy użyciu dawnego króla internetu. A więc nie będzie można zalogować się na swoje konto Microsoft korzystając z Internet Explorera 11 i wcześniejszych jego wersji (o ile ktoś ich jeszcze używa). Natomiast w przyszłym roku nie da się za jego pomocą skorzystać z usług pakietu Office 365 i innych. W tym celu do firm i organizacji zostanie rozesłane powiadomienie e-mail, przypominające o zakończeniu wsparcia dla IE i oczywiście zachęta do spróbowania zamiast tego Edge lub Chrome bądź Firefoxa. To dość zaskakująca uprzejmość w stosunku do konkurencji.

Kto będzie chciał korzystać z usług Moje Aplikacje (My Apps), Moje Konto czy innych "Moich", musi przesiąść się na inną przeglądarkę. W tej chwili można spodziewać się otrzymania takiego maila, jeśli ma się aktywną subskrypcję Microsoft 365. A w 2021 roku zniknie wsparcie Explorera 11 dla wszystkich usług - Office 365, OneDrive, Outlooka, itp. Cóż, wyznacza to koniec pewnej epoki - niejeden starszy internauta "uczył się" przeglądania sieci na Internet Explorerze, którego miejsce zajął później Firefox, a tego z kolei zdetronizował Chrome. Firefox też ma coraz gorzej, ale Chrome jak na razie trzyma bardzo mocno, więc jego koniec nieprędko nadejdzie.

Zobacz: Edge z funkcją Web Capture oficjalnie zaprezentowane

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Windows Latest

Źródło tekstu: Windows Latest