DAJ CYNK

21-latek dostał 1000 złotych mandatu za jazdę na... hulajnodze

Anna Kopeć

Wydarzenia

Hulajnogi elektryczne to pojazdy, które budzą coraz to większe kontrowersje. Wiele miast zakazuje ich używania, aby zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców. Okazuje się, że nadal nie każdy użytkownik wie, że w przypadku nieprzestrzegania prędkości może zostać ukarany mandatem. 

Mandat za prędkość na hulajnodze

Policjanci z Opola ukarali mandatem 21-letniego mężczyznę, który pędził hulajnogą elektryczną ponad 60 km/h. Kierujący pojazdem najwyraźniej nie był świadomy, że na hulajngi obowiązuje ściśle określony limit prędkości. Za niewiedzę przyjdzie mu słono zapłacić.

Dopuszczalna prędkość z którą mogą poruszać się jeżdżący na hulajnogach elektrycznych to 20 km/h. Jak wykazały pomiary funkcjonariuszy z drogówki, 21-latek poruszał się z prędkością 61 km/h. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli i dostał mandat w wysokości 1000 złotych. Jak widać, nadal trzeba przypominać, że użytkowników hulajnog elekrycznych także obowiązują przepisy i ograniczenia w ruchu drogowym. Kierujący pojazdem ma też obowiązek poruszania się po ścieżkach rowerowych, a w przypadku jej braku - po chodnikach.

Sytuacja miała miejsce 7 września, w Komprachcicach, na terenie powiatu opolskiego. Uwagę policjantów przykuła duża prędkość poruszania się użytkownika hulajnogi. Intuicja ich nie zawiodła. Pomiary wykazały 61 km/h. Co więcej, na tym odcinku dopuszczalną prędkość poruszania się wyniosiła 41 km/h. 

Policja po raz kolejny zwraca się z prośbą do użytkowników hulajnog elektrycznych o zachowanie odpowiedniej prędkości oraz przede wszystkim, rozsądku. 

Zobacz: Obrazki jak z filmu science-fiction. Te hulajnogi mają same jeździć

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Andrey_Popov / Shutterstock.com

Źródło tekstu: 24opole.pl