DAJ CYNK

ESA stawia na Polaków. Chodzi o komunikację kwantową

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Wydarzenia

Polska firma przemysłu kosmicznego przyciągnęła uwagę ESA. Staną teraz na czele konsorcjum realizującego nowy projekt z obszaru infrastruktury komunikacji kwantowej. Szykuje się przełom?

Coraz częściej słyszymy o przeróżnych atakach hakerskich na mniejsze lub większe przedsiębiorstwa. Rozwiązaniem tego problemu mógłby być rozwój komunikacji kwantowej. Właśnie w tym kierunku podążą badania firmy AROBS Polska, które zostaną wykonane na zlecenie Europejskiej Agencji Kosmicznej

ESA zatrudnia polską firmę. Chodzi o infrastrukturę komunikacji kwantowej

Komunikacja kwantowa jest najbezpieczniejszym sposobem przekazywania informacji, który całkowicie uniemożliwia podsłuch w przeciwieństwie do obecnie stosowanych metod szyfrowania, które są podatne na złamanie przez wysoce wydajny komputer kwantowy. Ze względu na rosnące zapotrzebowanie w zakresie bezpieczeństwa danych wystartował projekt „Quantum Key Distribution High-rate Detector Predevelopment”.

 Celem przedsięwzięcia jest zaprojektowanie, wykonanie i przetestowanie prototypu detektora pojedynczych fotonów o wysokiej efektywności kwantowej (>90%) i dużej częstotliwości detekcji (>2 GHz). Rozwijana technologia znajdzie w przyszłości zastosowanie w wielu sektorach gospodarki, szczególnie w obszarach wymagających długoterminowej tajności danych, czyli jednostkach rządowych, medycznych i finansowych. 

Komunikacja kwantowa to przyszłość dla każdej branży zajmującej się bezpieczeństwem czy tajnością danych i jestem przekonany, że zapotrzebowanie na tego typu rozwiązania będzie dynamicznie rosło. Tym bardziej cieszy nas możliwość uczestniczenia i wykorzystania naszego doświadczenia w kolejnym innowacyjnym projekcie. To już kolejne zlecenie, które realizujemy na potrzeby ESA i kolejne, które umożliwia nam dalszy rozwój wysokich kompetencji w obszarze komunikacji kwantowej

– mówi Michał Drogosz, CEO AROBS Polska.

Zadaniem AROBS Polska jest opracowanie architektury i kodu dla szybkich układów FPGA, odpowiedzialnych za sterowanie układem nadawczym oraz przetwarzanie sygnałów pochodzących z matrycy detektorów pojedynczych fotonów. Dodatkowo firma odpowiedzialna jest za wytworzenie oprogramowania wbudowanego, niezbędnego do obsługi całego systemu, a także przygotowanie układów elektronicznych.

We współpracę zaangażowane są również zespoły z Politechniki Mediolańskiej i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Włosi projektują i wytwarzają detektory stanowiące serce układu, a grupa badawcza z UMK jest odpowiedzialna za opracowanie torów optycznych i przeprowadzenie pełnego testu odbiornika. Całkowita wartość projektu to 800 tys. euro, a zakładany czas realizacji wynosi 24 miesiące.

Zobacz: NASA chwali się nowymi maszynami. Odegrają swoją rolę w misji Artemis
Zobacz: Chiny zostawiają Amerykanów w tyle. To pierwszy taki udany lot

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Materiały prasowe

Źródło tekstu: Materiały prasowe