DAJ CYNK

Musk wydał kontrowersyjny zakaz. Teraz wygrywa w sądzie

Anna Kopeć

Wydarzenia

Elon Musk wygrał kolejny proces wytoczony przez pracowników portalu X (wcześniej Twitter). Sąd przyznał miliarderowi rację w sprawie zakazu pracy zdalnej wprowadzonego tuż po przejęciu przez niego portalu.

Musk kupił Twittera w 2022 roku. Tuż po jego przejęciu zwolnił sporą część pracowników. Tym, którzy zostali w firmie zakazał pracy zdalnej mówiąc, że jest ona "niewłaściwa moralnie". 

 

Mimo, że od tego czasu minęły już niemal dwa lata, w mediach co chwila pojawiają się informacje związane z procesami wytoczonymi miliarderowi przez byłych pracowników, którzy twierdzą, że Musk złamał swoimi decyzjami prawo. 

Tym razem Reuters przytoczył sprawę, w której Dmitry Borodaenko oskarżył byłego pracodawcę o złamanie prawa, zmuszając go do powrotu do pracy stacjonarnej, mimo jego choroby i terapii zwalczającej skutki raka. 

Borodaenko to były inżynier Twittera, który został zwolniony w 2022 roku, po tym jak odmówił powrotu do pracy z biura w trakcie pandemii COVID-19, tłumacząc swoją decyzję terapią leczniczą. 

Sędzia Araceli Martinez-Olguin uznał, że zarzuty wobec Muska nie mają podstaw i opierają się na błędnych założeniu, że każda terapia musi oznaczać przywilej pracy z domu lub innych benefitów. 

Teoria pana Borodaenko ma błędne założenie, że wszyscy pracownicy z niepełnosprawnościami i chorobami mają prawo do pracy z domu.

- skomentował sędzia w swoim uzasadnieniu. 

Musk przejął Twittera w 2022 roku za kwotę 44 miliardów dolarów. Jedną z pierwszych decyzji po zakupie firmy było zwolnienie niemal 75% pracowników. Do dziś toczy się kilkanaście procesów o bezprawne zwolnienie oraz niedotrzymanie umów z pracownikami lub kontrahentami. Do tej pory większość z zakończonych procesów wygrywa Musk a jego byli pracownicy muszą wnosić apelacje. 

Zobacz: X ma być aplikacją bankową. Bez korzyści się nie obejdzie
Zobacz: Musk zawija manatki. Powody tej decyzji mogą zaskoczyć

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock.com

Źródło tekstu: reuters.com