DAJ CYNK

Płatne kasy samoobsługowe w znanej sieci. O dziwo, jest w tym logika

Patryk Łobaza (BlackPrism)

Wydarzenia

Płatne kasy samoobsługowe w znanej sieci. O dziwo, jest w tym logika

Jedna z największych sieci sklepów na świecie stawia na nowe rozwiązania, które niekoniecznie spodobają się konsumentów. Za kasy samoobsługowe trzeba będzie płacić.

W ciągu ostatniej dekady stale rozwijany jest trend kas samoobsługowych. Klienci wchodzą do sklepu, wybierają produkty, sami skanują i płacą bez konieczności interakcji z drugim człowiekiem. 

Na początku roku informowaliśmy o tym, że Biedronka postawiła już około 15 tysięcy takich automatów i znajdują się one w 87% ich sklepów. W większości punktów jest średnio 5 działających kas samoobsługowych

Walmart wprowadza płatne kasy samoobsługowe

Jak informuje portal Money.pl, amerykański kolos Walmart wprowadza do swoich sklepów płatne kasy samoobsługowe. Będą mogli korzystać z nich jedynie wybrani klienci. Do tej grupy należą kurierzy popularnej w Stanach Zjednoczonych aplikacji Spark. Drugą uprzywilejowaną grupą są subskrybenci programu Walmart+, który kosztuje 98 dolarów rocznie.

Takiego rozwiązania broni Joe Pennington, pełniący funkcję rzecznika prasowego sieci Walmart. Wyjawia, że nie jest to decyzja centrali firmy, lecz oddolne działania kierowników poszczególnych sklepów. Co więcej, zaprzecza, że inicjatywa ma na celu zwiększenie liczby subskrybentów programu Walmart+. Uważa, że głównym motywem decyzji jest pozytywny wpływ czas zakupów i porównuje to do kas “do 10 produktów”, dzięki którym osoby z mniejszymi zakupami mogą zapłacić szybciej.

Zobacz: Zwodowano pierwszy statek napędzany amoniakiem. Wcale nie taki eko
Zobacz: SMS pułapka. Opłacasz paczkę, a dostajesz figę

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: Money.pl