Do sieci trafiło pierwsze zdjęcie nadchodzącego Samsunga Galaxy S7. Jest ono zbieżne z poprzednimi wyciekami grafik telefonu.
Potwierdził się zakrzywiony tył obudowy, jak i znacznie mniej niż do tej pory wystający aparat fotograficzny, a boki urządzenia okala ramka wykonana tym razem z magnezu, a nie z aluminium. Autorzy przecieku potwierdzają też dotychczasowe plotki dotyczące nowych Galaktyk.
Na rynek trafią dwie wersje telefonu - jedna uzbrojona w Snapdragona 820 (USA i Chiny), a druga w Exynosa 8890. Ten drugi wariant będzie o 15% wydajniejszy zarówno pod względem grafiki, jak i procesora. W obu przypadkach dostaniemy 4 GB pamięci RAM LDDDR4, szybkie ładowanie pozwoli naładować akumulator od 0 do 80% w 30 minut, a główny aparat zaoferuje technologię Britecell, 12 Mpix i przysłonę F/1.7. Obudowa telefonu jest wodoodporna, z kolei w temacie akumulatora mówi się o porównywalnym czasie pracy do zeszłorocznego modelu, a nie o 2 dniach, jak w poprzednich przeciekach.
Pojawiły się też pierwsze informacje dotyczące ceny. Wyniesie ona w Wietnamie od 740 dolarów za model S7 i od 890 dolarów za model S7 Edge. Prezentacja na tamtejszym rynku odbędzie się 3 marca, a sprzedaż ruszy około 18 marca (w Europie podobno już 11 marca).
Dostępne od stycznia w sieci wizualizacje Galaxy S7 okazały się całkiem celne, patrząc na pierwsze "realne" zdjęcie telefonu:
Aktualizacja:
Serwis do kompletu dołożył zdjęcie frontu działającego Samsunga Galaxy S7 Edge.
Zobacz: Samsung Galaxy S7 z mniej wystającym aparatem
Zobacz: 21 lutego Samsung pokaże Galaxy S7
Zobacz: Tak będzie wyglądać Samsung Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge
Źródło zdjęć: reviewdao
Źródło tekstu: reviewdao, wł