DAJ CYNK

Złośliwe oprogramowanie w aplikacjach Androida. Telefon staje się bezużyteczny

orson_dzi

Rozrywka

Oprogramowanie typu adware o nazwie BeiTaAd zostało znalezione w ponad 238 aplikacjach sklepu Google Play. Potencjalnymi ofiarami mogło paść wielu nieświadomych użytkowników.

Adware to rodzaj złośliwego oprogramowania, które wyświetla użytkownikom niechciane reklamy oraz potrafi podszywać się pod inne aplikacje, imitując ich wygląd. W przypadku urządzeń z Androidem największym problemem jest to, że działanie wirusa nie jest od razu widoczne. Adware potrafi się uaktywnić po dobie, do nawet dwóch tygodni. W przypadku BeiTaAd użytkownik jest zasypywany reklamami, nawet na ekranie blokady. W dowolnym momencie smartfon potrafi mu wyświetlić film z reklamą, której nie da się wyłączyć. Wyświetlane treści są na tyle agresywne i pojawiają się z taką dużą częstotliwością, że urządzenie staje się praktycznie bezużyteczne. Miałem kiedyś styczność z tak zainfekowanym smartfonem i faktycznie nawet napisanie na nim SMS-a bywało problematyczne.

Zobacz: Laptop z groźnymi wirusami trafił na sprzedaż. Cena przekroczyła 1,3 mln dolarów

Sprawą zajęła się firma Lookout zajmująca się bezpieczeństwem mobilnym. Złośliwe oprogramowanie było dokładnie ukryte i zaszyte w 238 aplikacjach mobilnych stworzonych przez chińską firmę CooTek, która jest znana głównie z klawiatury TouchPal. W sumie pobrało je ponad 440 mln użytkowników. Lista aplikacji została już zgłoszona do Google'a, a programy zostały usunięte ze sklepu Play.

Zobacz: Minesweeper Pro klasyczny Saper na Androida za darmo

Zainfekowane aplikacje były pobierane przez użytkowników od kilku miesięcy. Pozostaje pytanie - dlaczego zabezpieczenia Google Play nie były w stanie wykryć bonusowej zawartości programów?

Zobacz: Huawei Mate 20 Pro wraca do programu Android Beta

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: ArsTechnica; wł