DAJ CYNK

Messenger i Instagram bez niektórych opcji. Facebook je wyłącza z powodu unijnej dyrektywy

Marian Szutiak

Aplikacje

Facebook Messenger Instagram opcje dyrektywa UE

21 grudnia 2020 roku wchodzi w życie nowa unijna dyrektywa ePrivacy. Ma ona miała wpływ na niektóre funkcje dwóch aplikacji należących do Facebooka: Messengera i Instagrama.

Już 16 grudnia użytkownicy Messengera i Facebooka mogli zauważyć, że niektóre opcje przestały działać, a zamiast nich pojawia się komunikat, że niektóre funkcje nie są dostępne. Facebook wyjaśnia, że wynika to z nowych zasad dotyczących usług wiadomości w Europie. Trwają również prace, aby wyłączone funkcje przywrócić.

Zobacz: Facebook uderza w Apple całostronicową reklamą w gazecie
Zobacz: Facebook po raz kolejny oskarżany o nieczyste praktyki

Messenger komunikat

Facebook dostosowuje się do prawa Unii Europejskiej

Na blogu dla deweloperów Facebook umieścił więcej wyjaśnień na ten temat. Jak się dowiadujemy z zamieszczonego tam wpisu, zmiany są powoli wprowadzane już od 30 listopada tego roku, a ich celem jest dostosowanie usług do unijnego prawa, w tym polityki RODO. Zmiany wymusza również nadchodząca dyrektywa ePrivacy, która wprowadza wiele zmian w zakresie pozyskiwania i przetwarzania danych użytkowników. Rozporządzenie UE rozszerza definicję danych pochodzących z łączności elektronicznej (takie dane powinny być traktowane jako poufne) o tak zwane metadane, czyli informacje o użytkownikach końcowych, dane służące do śledzenia i zidentyfikowania źródła, miejsca łączności, lokalizację geograficzną, datę, godzinę, czas trwania i rodzaj łączności. W przypadku korzystania z Internetu chodzi też między innymi o pliki cookies.

O jakie funkcje Messengera i Instagrama chodzi? W pierwszej z usług są to na przykład sondy w czatach grupowych oraz ustawienie własnych pseudonimów dla profili znajomych. Wyłączane funkcje Instagrama to z kolei część narzędzi w Stories, a także przesyłanie w wiadomościach prywatnych zdjęć zmodyfikowanych z pomocą filtrów korzystających z rozszerzonej rzeczywistości (AR). Facebook nie podaje, o które konkretnie narzędzia chodzi, ani które regulacje z dyrektywy ePrivacy są przez nie naruszane.

Zmiany mają wpływ również na niektórych deweloperów i firmy, które korzystają z API Messengera.

Zmiany, które wprowadzamy, mogą mieć wpływ na niektórych deweloperów i firmy korzystające z API Messengera. Od 16 grudnia część API nie jest dla nich dostępna. Dotyczy to także osób mieszkających w Europie, które kontaktują się z firmami z całego świata.

- informuje Facebook na blogu dla deweloperów

Ograniczenia w funkcjonalności Messengera i Facebooka dotyczą wszystkich państw Unii Europejskiej, a także Islandii, Lichtensteinu, Norwegii i Wielkiej Brytanii.

Zobacz: Huawei: benefity za integrację aplikacji z HMS oraz nawet 1000 euro dla niezależnych twórców gier
Zobacz: Netflix na Androidzie z nową funkcją: zamiast oglądać, można posłuchać

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Facebook, Wirtualnemedia.pl