DAJ CYNK

USA radzą Apple'owi by ten... ignorował zakaz handlu z WeChatem

Michał Świech

Aplikacje

Donald Trump słynie z tego, że jest w stanie jednym podpisem doprowadzić do chaosu na rynku. Nas oczywiście najbardziej interesuje ten mobilny. Teraz jednak administracja prezydenta w porę zorientowała się co robi. I doradza Apple'owi.

Niektóre kraje kochają Messengera, inne WhatsAppa, jeszcze inne Vibera. W Japonii i na Tajwanie rządzi Line, z kolei w Chinach - WeChat. Na świecie jest wiele różnych komunikatorów, ale tylko kilka z nich ma tak silną pozycję jak właśnie WeChat. Chińska aplikacja jest tak istotna, że użytkownicy bez zastanowienia wymienią nawet najlepszy telefon bez dostępu do niej, na taki, który go zapewni. Najnowszy dekret Donalda Trumpa zakazuje przeprowadzania transakcji z ByteDance i Tencentem.

O epopei dotyczącej TikToka (bo to za niego odpowiada ByteDance) pisaliśmy tutaj regularnie. Równie ciekawa historia dotyczy jednak też WeChata. W tym wypadku wszystkie karty są po stronie Chińczyków. O ile TikTok prężnie działa też na terenie USA (ma tam 100 milionów użytkowników, kiedy na świecie 2 miliardy), tak WeChat prawie całą swą uwagę poświęca Chinom. Aplikacja jest tam jednak czymś więcej niż tylko komunikatorem. Przez WeChata można nawet opłacić parking czy... złożyć pozew sądowy. W Chinach WeChat jest traktowany jak coś absolutnie oczywistego. Dlatego zakaz transakcji z Tencentem i próba wyeliminowania aplikacji ze sklepów z aplikacjami... tak naprawdę uderzy w same sklepy. O ile Google w Chinach jest w zupełnie innej sytuacji, a chińscy producenci telefonów mają... swoje sposoby, tak w krytycznej sytuacji znalazł się Apple.

Amerykańska firma sprzedaje w Chinach aż 20% swoich telefonów. Na portalu Weibo (chińskim odpowiedniku Twittera) aż 1,2 miliona osób wypowiedziało się w ankiecie, gdzie pytanie było naprawdę proste. Czy pożegnają się oni z WeChatem, jeśli zniknie on ze sklepu App Store? Czy może też pożegnają się z iPhone'ami? Aż 95% ankietowanych wybrało drugą opcję. Apple zaczął reagować naprawdę panicznie. Sytuacja na rynku już jest trudna, a wyrzucenie WeChata ze sklepu App Store byłoby dla firmy tragiczne. Agencja Bloomberg raportuje jednak, że udało się znaleźć rozwiązanie. Gabinet Donalda Trumpa wprost zasugerował Apple'owi, żeby ten... się do dekretu nie stosował i zwyczajnie nie usuwał aplikacji z chińskiej wersji sklepu.

Zobacz: Donald Trump zakazuje transakcji z producentami TikToka oraz WeChat
Zobacz: Chiński WeChat sam pobiera opłaty parkingowe - wystarczy skan tablicy rejestracyjnej

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: bloomberg, wł