Już rok minął od zapowiedzi wydania aplikacji WhatsApp dla iPada. Jak ten czas leci! Aplikacji niestety nadal nie ma. Rośnie za to poczucie, że Meta ma w nosie iPady i ich użytkowników.
WhatsApp dla iPada został zapowiedziany w połowie 2023 roku. Chwilę wcześniej użytkownicy najpopularniejszego komunikatora świata otrzymali zupełnie nową wersję aplikacji dla macOS, więc byli pełni nadziei. We wrześniu 2023 roku można było już skorzystać z wersji beta apki dla iPada.
Potem nastała cisza. WhatsApp dla iPada przez cały rok nie wyszedł z bety. Ba, nawet nie pozbył się błędów, obecnych od pierwszego wydania. To nie nastraja optymistycznie. Wygląda na to, że aplikacja ma najniższy priorytet i możliwe, że w ogóle się jej nie doczekamy.
Jak ma się sprawa z innymi aplikacjami? Messenger ma się dobrze i aplikacja jest na czasie. Meta wydał też wersję Facebooka dla iPada, ale pozostawia ona sporo do życzenia i nie dostaje aktualizacji zbyt często. W wielu przypadkach wygodniej skorzystać z Facebooka w przeglądarce.
Co z Instagramem? Możliwe, że w ogóle go nie będzie. W 2023 roku CEO Instagrama Adam Mosseri przyznał, że tablety Apple nie są ważne dla platformy i jak dotąd nic się nie zmieniło. Można uruchomić aplikację Instagrama przeznaczoną dla iPhone'a, ale nie działa ona na pełnym ekranie i wygląda dość żałośnie. Podobnie ma się sprawa z Threads, czyli odpowiednikiem Twittera.
WhatsAppa z kolei w ogóle nie da się zainstalować na iPadzie. Trzeba korzystać z obejść, na przykład z wersji dla przeglądarki albo któregoś z multikomunikatorów, które pakują wersję webową w aplikację. Innego wyjścia nie ma i pewnie długo nie będzie.
Źródło zdjęć: r.classen / Shutterstock, WhatsApp
Źródło tekstu: 9to5Mac, WhatsApp
