DAJ CYNK

Święto lasu. Google ogarnął, że reklamy na YouTube bywają wkurzające

Dominik Krawczyk

Aplikacje

Święto lasu. Google ogarnął, że reklamy na YouTube bywają wkurzające

Google ogłosił oficjalnie, że pracuje nad nowym formatem reklam na YouTube. Ten ma być na tyle mało inwazyjny, że trafi nawet do transmisji na żywo. 

Nikt nie lubi reklam, taka prawda. Fakty są jednak takie, że tym, co irytuje nas najbardziej, nie są same reklamy, lecz sposób ich oddziaływania na docelowo oglądane treści. Na przykład wtedy, gdy reklama wyskakuje zupełnie niespodziewanie, zasłaniając właściwy tekst czy obraz. 

Google pracuje nad tym, jak sprawić, by reklamy na YouTube były mniej inwazyjne niż dotychczas - ogłoszono. Chodzi o to, aby ludzie nie czuli konieczności ich blokowania, a co za tym idzie firma zwiększyła swoje przychody.

Plan zakłada skorzystanie z techniki wyświetlania obrazu w obrazie (ang. picture in picture - PIP), a więc emisję treści marketingowych w niewielkim okienku, nałożonym na zasadnicze wideo. Zdaniem Google, pozwoli to wyświetlać reklamy w trakcie transmisji na żywo bez obaw o zakłócenie materiału źródłowego.

Niektórzy widzowie na wybranych urządzeniach zaczną widzieć nowy format reklam w nadchodzących miesiącach, dzięki czemu twórcy będą mogli wyświetlać reklamy bez zakłócania transmisji na żywo Google

- czytamy na oficjalnym blogu.

Z wpisu na blogu Google dowiadujemy się, że testy nowego rozwiązania już ruszyły i wybrani użytkownicy mogą zobaczyć je w akcji. Pytanie, co na to reklamodawcy, którzy lubią eksponować swój produkt na pierwszym planie. Tu może nie być to satysfakcjonujące.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: PixieMe / Shutterstock

Źródło tekstu: Google, oprac. własne