DAJ CYNK

Czeski regulator będzie mieć problemy z aukcją

WitekT

Wydarzenia

Czeski oddział Telefoniki wniósł do sądu sprawę przeciwko regulatorowi rynku i warunkom aukcji na częstotliwości 800, 1800 i 2600 MHz. Zdaniem telekomu, regulator planuje wprowadzić dyskryminujące i nielegalne zapisy zasłaniając się chęcią zwiększenia konkurencyjności rynku.

Czeski oddział Telefoniki wniósł do sądu sprawę przeciwko regulatorowi rynku i warunkom aukcji na częstotliwości 800, 1800 i 2600 MHz. Zdaniem telekomu, regulator planuje wprowadzić dyskryminujące i nielegalne zapisy zasłaniając się chęcią zwiększenia konkurencyjności rynku.

Głównym zastrzeżeniem Telefoniki jest zagwarantowanie przyznania pasma 800 MHz nowemu graczowi. Zdaniem telekomu nie zostało to odpowiednio udowodnione i poparte prawnie, nie zostały rozważone mniej drastyczne regulacje, które mogłyby zwiększyć konkurencyjność rynku. Telefonica protestuje też przeciwko obowiązkowi świadczenia usług roamingu krajowego przez 12 lat dla nowego gracza.

Zobacz: W Czechach wybuchła wojna cenowa.

Co ciekawe, także potencjalny nowy podmiot na rynku - grupa PPF należąca do najbogatszego Czecha Petra Kellnera - zapowiedział, że nie wystartuje w aukcji. Jako powód podano dodanie przez regulatora nowego warunku już po zakończonych konsultacjach - że żaden ze zwycięzców aukcji nie połączy się z innym przez okres trwania rezerwacji, czyli 15 lat.

Aukcja powinna rozpocząć się jeszcze w tym roku. Poprzednio przerwano ją w związku z osiągnięciem zbyt wysokich cen.

Zobacz: Czesi zakończyli aukcję częstotliwości, bo ceny były za wysokie.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Total Telecom, PPF, wł