Deutsche Telekom - powołując się na pisemne uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego, który uznał wniosek Elektrimu Telekomunikacji o kasację postanowienia o uznaniu w Polsce wyroku wiedeńskiego trybunału arbitrażowego dotyczącego sporu o udziały PTC - uważa, że decyzja SN wynikała jedynie z błędu w procedurach.
Jak podało DT w komunikacie, w pisemnym uzasadnieniu ww. postanowienia SN potwierdził, że jedyną i wyłączną przyczyną uchylenia orzeczeń o uznaniu sądów I i II instancji był błąd proceduralny popełniony w sądzie I instancji.
W dalszej części komunikatu DT uzasadnia, że w postępowaniu pierwszoinstancyjnym nie wszyscy orzekający sędziowie uczestniczyli w całej ustnej rozprawie, dlatego też postępowanie to musi zostać powtórzone w prawidłowym składzie. SN nie potwierdził twierdzeń ET co do istnienia materialnych przeszkód do uznania wyroku wiedeńskiego po naprawieniu przez sąd I instancji wzmiankowanego błędu proceduralnego.
DT dodaje, że liczy na szybkie uznanie wyroku wiedeńskiego, zgodnie z Konwencją Nowojorską, i poprzez to ostateczne potwierdzenie w Polsce praw DT do spornych udziałów w PTC.
SN uznał 18. stycznia wniosek ET, kontrolowanego przez Vivendi, o kasację postanowienia o uznaniu na terytorium RP wyroku wiedeńskiego trybunału arbitrażowego. Sprawa trafi ponownie do rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji. O wspomnianym wyroku pisaliśmy w tej wiadomości.
Źródło tekstu: ISB