Cortana dominuje na rynku biznesowym, Samsung promuje Bixby, Apple kibicuje swojemu Siri... ale komunikacja z tymi asystentami to "włącz, wyłącz, sprawdź". Huawei chce czegoś innego.
Huawei chce stworzyć asystenta, z którym będziemy mogli prowadzić taką samą rozmowę jak z drugim człowiekiem. Sztuczną inteligencję rozumiejącą uczucia i emocjonalną. Taką, w której można się zakochać. Bo jak zdradził przedstawiciel Huaweia - inspiracją był film "Ona" opowiadający o uczuciu do odczuwającej emocje sztucznej inteligencji.
Asystent miałby sam z siebie wiedzieć co zrobić w danej chwili. Miałby wyczuwać nastrój swojego "pana" i próbować mu pomóc. Zhang jednak przypomina, że do tego asystent musi być naprawdę inteligentny. Prawie tak (albo i bardziej) jak człowiek.
To chyba przed tym ostrzega nas Elon Musk.
Zobacz: Układy Kirin na wyłącznośc Huaweia
Zobacz: Cortana pokonuje Siri, Alexę i asystenta Google wśród klientów biznesowych
Źródło tekstu: cnbc, wł