Po zamknięciu sklepów internetowych w wielu krajach (w tym w Polsce), Nokia postanowiła obniżyć ceny swoich topowych smartfonów z Symbianem: N8, C7, E6 i innych.
Ceny spadły w Wielkiej Brytanii i w Niemczech o średnio 15%. Wydaje się być to bardzo logicznym posunięciem, z racji dramatycznie spadającego udziału Nokii w rynku smartfonów. W obu krajach wcześniej zakończona została sprzedaż telefonów przez sklepy internetowe Nokii.
Zdaniem zachodnich mediów, również przyszłe smartfony Nokii z Symbianem, które pojawią się na rynku w tym roku będą służyły firmie do agresywnej wojny cenowej. Prawdziwą szansą na powrót Nokii do łask jej fanów będą jednak modele z Windows Phone 7 i oparta o MeeGo Nokia N9 - spodziewać możemy się ich po wakacjach.
Źródło tekstu: unwiredview, dailymobile, wł
