Na początku listopada specjaliści z firmy Notel Poland rozpoczęli badania jakości sieci komórkowej w Polsce metodą drive test. Celem pomiarów było sprawdzenie i analiza jakości usług oferowanych przez polskie telekomy ze szczególnym uwzględnieniem 5G. Nadszedł czas na podsumowanie testów.
Zobacz: Dziś ruszają mobilne testy 5G w Polsce metodą Drive Test. Wyniki poda RFBENCHMARK
Notel Poland postanowił sprawdzić, na jakim etapie znajduje się budowa 5G w Polsce i czy faktycznie można mówić już o szerokim dostępie do 5G na niektórych obszarach. W tym celu w Warszawie, Łodzi oraz Wrocławiu odbyły się pomiary metodą drive test z wykorzystaniem urządzeń mobilnych Xiaomi Mi 10 5G M20012J2G oraz Motorola edge 5G XT2603 4. Testom poddani zostali 4 operatorzy komórkowi: Orange, T-Mobile, Play oraz Plus. Wyniki pomiarów zaprezentowane zostały na przez RFBENCHMARK.
W trakcie drive testu wykonano badania w dwóch głównych kategoriach. Analizowano wskaźniki związane z połączeniami głosowymi, a konkretnie wpływ implementacji sieci 5G na jakość połączeń, oraz szybkość i jakość przesyłanych danych.
Zobacz: 5G: już miliard osób w zasięgu
Pierwszy wniosek z badań jest taki, że realizowanie połączeń głosowych bezpośrednio z wykorzystaniem 5G jest w obecnej fazie implementacji niemożliwe. Brak infrastruktury dla 5G SA (standalone) oraz wsparcia ze strony 5GC (core network) nie pozwalają w tej chwili na uruchomienie usługi VoNR (połączenia głosowe w technologii 5G). Podobnie wygląda sprawa dostępności terminali wspierających tę usługę.
Dlatego też nawet w zasięgu 5G wciąż trzeba się posiłkować w najlepszym przypadku VoLTE. Podczas testów zrealizowano około 1000 połączeń głosowych w zasięgu sieci 5G każdego z operatorów. Dzięki temu możliwe było zestawienie takich parametrów jak czas konfiguracji połączenia (Call Setup Time) oraz współczynnik powodzenia konfiguracji połączenia (Call Setup Success Rate).
Najlepszym wynikiem w kategorii powodzenia zestawienia połączenia 5G może pochwalić się sieć T-Mobile (99,9%). Równie wysoką skuteczność oferuje Play (99,7%). Nieco słabiej zaprezentowały się Orange (99,3%) i Plus (99,1%).
Biorąc pod uwagę wskaźnik czasu konfiguracji połączenia głosowego, także na czele klasyfikacji znalazło się T-Mobile (1,064 s). Na drugim miejscu znalazło się Orange (1,329 s), a prawie dwukrotnie dłużej konfigurowano połączenie w sieci Play (2,769 s). Zdecydowanie gorzej na tle rywali wypadł Plus z wynikiem 6,214 s. 
W ocenie specjalistów Notel Poland dłuższy czas konfiguracji połączenia w sieci Plus jest efektem braku wsparcia VoLTE dla wszystkich urządzeń mobilnych obsługujących standard EN-DC. W efekcie większość połączeń wykonano w tzw. sieci „legacy” w mechanizmie CS fallback do 3G.
Zobacz: Badanie Ericsson: ponad połowa Polaków chce szybkiego dostępu do sieci 5G
Podobnie, jak w przypadku rozmów głosowych, obecny stan zaawansowania infrastruktury 5G uniemożliwia wykorzystania jej pełnego, ultraszerokopasmowego potencjału. Najczęściej 5G w Polsce działa z wykorzystaniem niższego pasma, często z dynamicznym współdzieleniem widma z 4G (DSS).
Specjaliści Notel oparli swoje spostrzeżenia na próbie około 2500 testów pakietowej transmisji danych, które obejmowały: sesje pobierania i wysyłania małych plików HTTP, sesje pobierania i wysyłania dużych plików HTTP, multisesje pobierania i wysyłania plików FTP oraz testy opóźnienia. Prędkość pobierania i wysyłania plików obliczono dla dwóch konfiguracji – tzw. FreeMode (czyli aktywny tryb 5G NR i LTE) oraz konfiguracja z dostępnym wyłącznie LTE.
Zgodnie z tymi obserwacjami najlepszą przepustowością pobierania dużych plików FTP i HTTP zarówno w konfiguracji FreeMode, jak i LTE Lock, może pochwalić się Orange. W przypadku FreeMode ten operator uzyskał 61 Mb/s, a podczas korzystania wyłącznie z LTE 75,7 Mb/s.
Jeżeli chodzi o przepustowość wysyłania dużych plików FTP i HTTP na prowadzeniu także znalazło się Orange. O ile jednak w konfiguracji FreeMode operator miał wyraźną przewagę nad konkurentami (33,3 Mb/s w porównaniu do 22,3 Mb/s Plusa i 22,,1 Mb/s Play), tak w konfiguracji „LTE Lock” wyniki były bardzo zbliżone. Orange uzyskał wynik 24,3 Mb/s, T-Mobile 24,2 Mb/s, a Plus 23,9 Mb/s.
Kolejna analizowaną statystyką jest współczynnik maksymalnej przepustowości aplikacji „downlink”. We wszystkich miastach, w których prowadzono pomiary, najlepszy wynik osiągnął Plus. We Wrocławiu było to 376,7 Mb/s, w Warszawie 406,3 Mb/s, a w Łodzi 390,8 Mb/s.
Orange w tym przypadku może pochwalić się wysoką wydajnością w przypadku pobierania małych plików, bez względu na to, czy chodzi o konfiguracje NR+LTE (25,4 Mb/s) czy czyste LTE (38,8 Mb/s).
Średnia przepustowość wysyłania małych plików jest na tle rywali lepsza w przypadku Orange (23,8 Mb/s i 18,4 Mb/s) oraz Plusa (21,7 Mb/s oraz 22,5 Mb/s). Wspomniani operatorzy notują także prawie dwukrotnie lepsze rezultaty w porównaniu do T-Mobile i Play.
Konfiguracja FreeMode (NR + LTE) pokazuje, że przy aktualnej implementacji architektury NSA (non-standalone) nie oferuje ona dla zwykłego użytkownika poprawy jakości usług. Średnie osiągi przepustowości są wręcz niższe niż w przypadku zastosowania samego LTE.
Zobacz: Ranking RFBenchmark za październik 2020: Orange wciąż na czele
Zobacz: Październikowy ranking speedtestu: na szczycie pomarańczowo, ale trochę wolniej
Źródło zdjęć: RFBENCHMARK (wykresy), Pixabay
Źródło tekstu: RFBENCHMARK / Notel Poland
