DAJ CYNK

Chiny oskarżają USA o łamanie zasad rynkowych

Henryk Tur

Prawo, finanse, statystyki

Władze Stanów Zjednoczonych nakazały usunięcie 11 stycznia trzech chińskich firm telekomunikacyjnych z giełdy. W odpowiedzi władze Kraju Środka oskarżają USA o łamanie reguł rynkowych.

Chiny oskarżają władze USA, że zablokowanie trzech operatorów - są nimi China Telecom, China Mobile oraz China Unicom Hong Kong - ma podłoże polityczne i jest bezprawne, a ma na celu wyeliminowanie wymienionych z globalnego rynku. Polecenie wydała administracja odchodzącego prezydenta Trumpa, której zasugerowało to z kolei amerykańskie Ministerstwo Obrony. Oczywiście usunięcie chińskich operatorów z giełdy oznacza zarazem zakaz wymiany handlowej oraz technologicznej. Wszyscy byli notowani na giełdzie od przeszło dwudziestu lat, zaś najnowsze posunięcie - według Chin - ma zrazić do nich inwestorów i umniejszyć ich znaczenie.

Chińskie władze określają działania USA nie tylko jako "nielegalne" i "bezprawne", ale również po prostu "niemądre". Ich zdaniem zakaz mało wpłynie na działanie operatorów na ich głównych terenach, a USA zalicza się raczej do mniejszych odbiorców ich technologii. Deklarują zarazem, że wesprą wszelkimi możliwymi środkami poszkodowanych. Chiny deklarują także, że postarają się o stworzenie sytuacji, w której chińscy dostawcy technologii będą mogli spotkać się z przedstawicielami rządu USA, aby wspólnie ustalić zadowalającą obie strony współpracę.

Zobacz: Chiny inwestują 1,4 biliona dolarów we własne procesory, superkomputery i satelity
Zobacz: Wojna na orbicie? USA podejrzewają Rosję o szykowanie ataków na satelity

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Pexels

Źródło tekstu: ZDnet