DAJ CYNK

Facebook po raz kolejny oskarżany o nieczyste praktyki

Henryk Tur

Prawo, finanse, statystyki

Amerykańska Komisja Handlu pozwała dziś Facebooka w imieniu aż 46 z 51 stanów USA. Sieci społecznościowej może grozić nawet rozbicie na mniejsze podmioty.

Oskarżenie zostało wniesione po długim śledztwie, podczas którego eksperci Federalnej Komisji Handlu (FTC) badali praktyki monopolistyczne Facebooka. I nie chodzi tu o jednorazowy wyskok, ale prowadzenie ich od 2012 roku. Jednym z głównych zarzutów jest przejmowanie rywalizujących z produktami Facebooka aplikacji, jak wykupienie serwisu Instagram, a następnie WhatsApp. Choć - co warto zauważyć i co podkreśla rzeczniczka sieci społecznościowej - ta sama Komisja Handlu udzieliła na to zgody. Inny zarzut dotyczy warunków dla deweloperów i reklamodawców. W przypadku twórców oprogramowania stawiane były surowe, co miało (zdaniem oskarżycieli) eliminować potencjalnych konkurentów.

Jeśli FTC wygrałoby sprawę, Facebooka mogą czekać nie lada kłopoty - zaczynając od unieważnienia zakupów konkurencyjnych aplikacji (co byłoby wydarzeniem bezprecedensowym) po konieczność rozdzielenia Facebook Inc. na kilka mniejszych spółek. Szef FTC, Ian Conner, twierdzi: "sieć społecznościowa stanowi bardzo ważny element życia milionów Amerykanów. Akcje Facebooka, zmierzające do zmonopolizowania tego sektora, ograniczają korzyści z uczciwej konkurencji dla użytkowników. Naszym celem jest uczynienie z Facebooka firmy, z którą inni będą mogli konkurować". Czy sąd przychyli się do tych wniosków? Najszybciej przekonamy się o tym w przyszłym roku.

Zobacz: Facebook z kolejną karą za bezprawne udostępnianie danych użytkowników
Zobacz: Apple i Facebook ponownie na wojennej ścieżce

 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Tobias Dziuba/Pexels

Źródło tekstu: MS PowerUser