Agencja ratingowa Fitch przewiduje, że w 2015 roku udział Apple na rynku smartfonów nieznacznie wzrośnie, natomiast Samsung zanotuje kolejny spadek.
W 2013 roku Samsung posiadał 31% rynku, podczas gdy Apple zajmowało 15%. Po drugim kwartale tego roku jest to odpowiednio 25,2% oraz 11,9%. Natomiast w 2015 roku Fitch przewiduje spadek Samsunga do poziomu 25% i wzrost Apple do ubiegłorocznych 15%. Globalna sprzedaż dwóch największych graczy ma zatrzymać się na poziomie 450-460 mln sztuk (przy 467 mln w 2013 roku), podczas gdy ogólna sprzedaż smartfonów w 2015 roku ma wzrosnąć do 1,2 mld sztuk.
Główną przyczyną spadku wyników sprzedaży liderów rynku ma być coraz większy udział, do tej pory mało znaczących graczy, takich jak chińskie Xiaomi, które już jest największym dostawcą smartfonów w Chinach . Oferują one konkurencyjną specyfikację i zbliżoną funkcjolaność w stosunku do produktów Apple i Samsunga, ale ich ceny są znacznie niższe i oscylują w granicach 100-300 dolarów.
Drugą przyczyną spadku sprzedaży może okazać się coraz mniejsza rewolucyjność w przypadku nowego sprzętu. Nowe generacje znanych modeli, to coraz częściej ewolucja znanych już rozwiązań, co nie zawsze skłania obecnych posiadaczy smartfonów do zmiany ich na nowszy model. O ile w przypadku iPhone'a 6 większy wyświetlacz będzie małą rewolucją, tak wszystko wskazuje na to, że Samsung Galaxy Note 4 może nie pokazać nic rewolucyjnego, pomimo plotek o skanerze tęczówki oka oraz trójstronnym ekranie. Mniejsza sprzedaż przekłada się na mniejszy zysk, przez co brakuje środków na finansowanie badań nad nowymi technologiami, które pozwolą na zdystansowanie konkurencji.
Źródło tekstu: Fitch
