DAJ CYNK

Huawei: prześcignięcie Google i Apple zajmie „nie więcej niż 300 lat”

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Huawei stara się budować własny ekosystem i uniezależniać się od Stanów Zjednoczonych, ale najwyraźniej Chińczykom nie brakuje realizmu. Ren Zhengfei, szef Huaweia, ocenił, jakie ma jego firma szanse w starciu z amerykańskimi gigantami. Niewielkie. 

Oceniając pozycję swojej firmy na rynku mobilnych systemów operacyjnych, Ren Zhengfei powiedział w wywiadzie dla chińskiego magazynu Dragon: 

Huawei jest spóźniony, więc bardzo trudno byłoby prześcignąć systemy operacyjne Android i iOS. Może to zająć dużo czasu, ale nie więcej niż 300 lat.

To ostatnie stwierdzenie jest oczywiście gorzkim żartem, ale świadczy też o poczuciu realizmu szefa Huaweia.  W ostatnich miesiącach chiński producent bardzo intensywnie pracował nad stworzeniem i rozwojem własnego ekosystemu usług i produktów, a nowe smartfony z Androidem, zamiast usług Google’a, mają własne oprogramowanie producenta – HMS. Równocześnie rozwijany jest sklep z aplikacjami AppGallery. Urządzenia z HMS używane są w ponad 170 krajach i regionach świata, mają ponad 400 milionów aktywnych użytkowników, a z firmą współpracuje aż 1,3 miliona deweloperów i partnerów biznesowych. Wydawałoby się, że to dobry punkt wyjścia do zdobycia mocnej pozycji na rynku, ale inne liczby nie wyglądają już tak imponująco: w AppGallery znajduje się obecnie około 55 tysięcy aplikacji, gdy w Google Play jest ich aż 2,1 mln. To wyjaśnia słowa o 300 latach.

Zobacz: Huawei chwali się zyskiem za ostatni kwartał
Zobacz: Huawei Mobile Services: już 1,3 mln twórców aplikacji i 400 milionów użytkowników

W tym samym wywiadzie Ren Zhengfei zdradził jeszcze kilka innych szczegółów dotyczących dalszej polityki Huaweia. Szef firmy oświadczył, że mimo zaawansowanych prac nad systemem Harmony OS, chiński producent wciąż będzie trzymał się Androida. Jak zauważył Ren Zhengfei, Android i iOS mają na świecie ogromną sprzedaż, klienci są przyzwyczajeni do tych systemów. I chociaż Harmony OS został zaprojektowany także do działania na smartfonach, to nie miał konkurować z amerykańskimi platformami, powstawał jako zabezpieczenie na czas wojny handlowej z USA. Klienci mogliby po prostu nie kupić produktów z Harmony OS.

I mimo trwania wojny Ren Zhengfei uważa, że:

Stany Zjednoczone zawsze będą naszym dobrym przyjacielem. 

Huawei nie zamierza rezygnować ze stosowania amerykańskich komponentów w swoich urządzeniach, mimo bardzo dużych utrudnień ze strony Departamentu Handlu Stanów Zjednoczonych. Chińska firma objęta jest zakazem i dostawcy z USA nie mogą z nią współpracować lub potrzebują do tego specjalnych pozwoleń. Jednak to nie zmienia optyki Chińczyków.

W ubiegłym roku pozyskaliśmy od USA części o wartości 18,7 miliarda USD, co stanowi duży wzrost w porównaniu z 11 miliardami USD w przeszłości. Nie myślimy o zastąpieniu części amerykańskich własnymi – powiedział  Ren Zhengfei.

Te słowa współgrają z wypowiedzią Richarda Yu, dyrektora generalnego grupy konsumenckiej w chińskiej firmie. Na początku kwietnia stwierdził on, że Huawei ma opcję nieużywania amerykańskich komponentów w swoich urządzeniach, ale chce utrzymać dobre relacje z amerykańskimi dostawcami.

Ren Zhengfei zauważał także, że pandemia COVID-19 spowodowała załamanie w globalnych łańcuchach dostaw, a w tej sytuacji żaden kraj nie będzie w stanie zachować całkowitej samowystarczalności.

Zobacz: Test Huawei P40 Lite E - to mógł być świetny smartfon za 700 zł
Zobacz: Test Huawei P40 Lite - jak sprawdza się HMS?
Zobacz: Huawei Y6s – test ostatniego smartfonu z usługami Google

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: South China Morning Post