Elektronika noszona (a szczególnie inteligentne zegarki) to segment, który ciągle pnie się w górę. Niestety dla producentów z tego rynku, ten rok będzie wyjątkiem.
Rynek elektroniki noszonej jest bardzo różnorodny, w jego skład wchodzą bowiem zarówno tanie opaski fitness, słuchawki, jak i inteligentne zegarki. W tej pierwszej kategorii dominują chińscy producenci, natomiast w ostatniej jest to oczywiście Apple oraz jego zegarki Apple Watch. Jednocześnie cały segment zegarków dosłownie rośnie jak na drożdżach. Jeszcze rok temu przychody wyniosły tam 27 miliardów dolarów, natomiast już w 2024 zgodnie z prognozami mają sięgnąć 64 miliardów. Na te ponowne wzrosty będzie jednak trzeba jeszcze poczekać. Powód jest bardzo prosty: obecny rok będzie pierwszym od dawna spadkiem.
Powód pogorszenia kondycji rynkowej jest raczej dla wszystkich oczywisty. W tym roku zostać ma sprzedanych 9% mniej urządzeń. Ten spadek ma się przełożyć na spadek przychodów o 10%. Jednocześnie analitycy spodziewają się, że już w 2021 rynek inteligentnych zegarków wróci na ścieżkę wzrostu. Wtedy też prawdopodobnie przywitamy tam nowego gracza - nie bez powodu Google walczy o zgodę na kupno Fitbita.
Zobacz Huawei Watch Fit - w sieci pojawiają się informacje o specyfikacji i cenie. Będzie hit?
Zobacz Czyżby Pixel Watch miał wreszcie się pojawić?
Źródło tekstu: phonearena
