UKE podsumował dziś konsultacje przetargowe na częstotliwości w zakresie 1800 MHz. Wojciech Jabczyński, rzecznik prasowy Orange Polska, postanowił skomentować decyzje UKE.
Cieszymy się, że wiele naszych uwag regulator uwzględnił w całości lub częściowo. Dobrze, że wydłużony został okres rezerwacji częstotliwości z 10 do 15 lat, co jest kluczowe dla strategii biznesowej operatorów i zgodne z europejską praktyką. Równie ważna jest deklaracja UKE, że do przetargu będą dopuszczane jedynie wiarygodne firmy, co uniemożliwi kombinowanie, co niestety miało miejsce we wcześniejszych przetargach. - czytamy na blogu rzecznika.
Jednocześnie Orange nie ukrywa satysfakcji z odpowiedzi UKE na sugestię UOKiK, by tak samo traktować firmy z jednej grupy kapitałowej (podmioty należące do Zygmunta Solorza-Żaka), jak firmy współpracujące na zasadzie porozumień o planowaniu, zarządzaniu i obsłudze sieci (NetWorks!).
W tym drugim przypadku regulator stwierdził, że tego typu kooperacja jest zjawiskiem pozytywnym dla rynku, które umożliwia szybsze wdrażanie nowych technologii, daje większe możliwości inwestycyjne i jest trendem ogólnoświatowym. Teraz z niecierpliwością czekamy na ostateczny kształt dokumentacji przetargowej i będziemy przygotowywać ofertę - podsumowuje Jabczyński.
Szerzej o modyfikacjach w planowanym przetargu na 1800 MHz pisaliśmy w tej wiadomości.
Źródło tekstu: Orange
