DAJ CYNK

Rosną wydatki na reklamę w Internecie

orson_dzi

Prawo, finanse, statystyki

Rosną wydatki na reklamę. W tym i w 2017 roku wzrosty mogą sięgać 4,5% - wynika z prognoz firmy Carat.

Rosną wydatki na reklamę. W tym i w 2017 roku wzrosty mogą sięgać 4,5% - wynika z prognoz firmy Carat. Choć liderem jest telewizja, to dynamicznie rozwija się segment cyfrowy. Rozwój branży mobilnej, mediów społecznościowych i reklam wideo sprawia, że w przyszłym roku segment ten może stanowić 30% wartości rynku. To szansa dla dzienników i magazynów, które w ten sposób choć częściowo mogą zrekompensować straty związane ze spadkiem reklam w druku.

Pod względem wydatków na reklamę w Polsce bezwzględnym numerem jeden będzie telewizja, z blisko 50% udziałem. Drugi w torcie reklamowym jest Internet, z 30% udziałem. Spadki notuje natomiast prasa drukowana, magazyny, dzienniki. Radio i out-of-home mają się dobrze i tam będziemy widzieli kilkuprocentowe wzrosty wydatków - mówi agencji Newseria Biznes Łukasz Wyglądała, digital director w domu mediowym Carat Polska.

W tym roku na świecie na reklamę firmy wydadzą wedle prognoz 538 mld dol., czyli o 4,5% więcej niż rok wcześniej. Udział rynkowy telewizji w 2015 roku utrzymywał się na wysokim poziomie, ok. 42%, a w tym roku może nieznacznie wzrosnąć ze względu na wydarzenia (igrzyska olimpijskie, mistrzostwa Europy w piłce nożnej czy amerykańskie wybory prezydenckie), które wpłyną na wzrost oglądalności.

Niekorzystna tendencja utrzymuje się w mediach drukowanych.

Spadek wyniesie kilka procent. Największy w przypadku dzienników (5,4%) i nieco mniejszy w przypadku magazynów (1,7%), zwłaszcza kolorowych czy people, które publikują jakościowy kontent - wskazuje ekspert Carat Polska.

Dynamicznie rosną natomiast wydatki na reklamę cyfrową. Według analizy Carat w tym roku wzrost wyniesie 15%., również w 2017 r. wzrost będzie dwucyfrowy (13,6%). W efekcie już w tym roku cyfrowa reklama zagarnie 27% rynku reklamowego, a w przyszłym blisko 30%.

Pytanie, czy magazyny są w stanie zrekompensować spadki reklamami na swoich portalach w internecie, najmocniej trapi to włodarzy firm zajmujących się printem. Odpowiedź nie jest prosta, bo w niektórych przedsiębiorstwach nie ma nawet strategii połączenia świata printu z digitalowym. Cały czas wiele firm uczy się tego modelu, ale bezwzględnie wygrają te firmy, które mają w internecie dobry kontent, rozszerzają to, co w prasie, a nie powielają 1:1 - ocenia Wyglądała.

Na rosnący segment reklamy internetowej wpływają rozwój branży mobilnej (blisko 38%), filmów online (34,7%) i mediów społecznościowych (ok. 30%).

Na zwiększenie wydatków w internecie będą wpływać również zmiany związane z big data, targetowaniem reklam i programmatic, czyli audience planning. Jesteśmy w stanie coraz precyzyjniej wykorzystywać media internetowe do dotarcia do konsumentów, coraz efektywniej jesteśmy w stanie wydawać pieniądze, zbliżając cele marketingowe i biznesowe przez użycie odpowiednich narzędzi - tłumaczy ekspert Carat Polska.

Media będą musiały się dostosować do zmieniających potrzeb konsumentów i innej konsumpcji mediów. Oznacza to konieczność połączenia różnych kanałów komunikacji, łączenia treści telewizyjnych czy mediów drukowanych z Internetem. Jak podkreśla Wyglądała, w mediach digitalowych dzieje się obecnie bardzo dużo, co oznacza, że wzrost wydatków na reklamę w internecie może być znacznie większy, niż wynika to z prognoz.

Możliwości łączenia światów telewizji i Internetu stają się coraz bardziej realne i potrzebne. Mamy narzędzia, które potrafią to mierzyć, mamy ludzi i podejście, które potrafi to monetyzować. Dlatego na pewno te osoby, które zajmują się reklamą internetową i digitalem, mogą spać spokojnie - ocenia Łukasz Wyglądała.

Z badania Mindshare Polska wynika, że już 70% internautów korzysta z kilku ekranów jednocześnie. Dlatego zdaniem eksperta dobre perspektywy czekają przede wszystkim te firmy, które rozwiną multiscreening.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: newseria