DAJ CYNK

Rząd prześwietli smartfony Polaków. Mamy stanowisko MSWiA

Marian Szutiak

Prawo, finanse, statystyki

Rząd prześwietli smartfony Polaków. Mamy stanowisko MSWiA

Trwa procedowanie projektu ustawy Prawo komunikacji elektronicznej. Niektóre z zamieszczonych w niej przepisów, szczególnie te dotyczące gromadzenia i udostępniania danych różnym służbom uprawnionym przez operatorów telekomunikacyjnych, wywołuje sprzeciw u części obywateli oraz instytucji. Teraz o sprawie wypowiedziało się Ministerstwo Spraw Wewnętrznym i Administracji, któremu część tych służb podlega.

Lato w pełni, więc za oknem robi się gorąco. Temperaturę u niektórych osób, czy też raczej ciśnienie, podniósł również projekt ustawy Prawo komunikacji elektronicznej, nad którym obecnie pracuje polski parlament. Nowe regulacje mają zastąpić obowiązującą obecnie ustawę Prawo telekomunikacyjne, czerpiąc z niej wiele przepisów, w tym te dotyczące udostępniania danych o klientach telekomów i ich "działalności" w sieci uprawnionym służbom, których jest dziesięć. Nowa ustawa porządkuje pewne kwestie, a także narzuca na przedsiębiorstwa telekomunikacyjne sporo obowiązków, które dotyczą między innymi tego, kiedy i jak korzystamy z ich usług.

Więcej na ten temat pisaliśmy w trzech wcześniejszych artykułach, do których linki znajdziesz poniżej.

Zobacz: Rząd prześwietli smartfony Polaków. Jest projekt ustawy
Zobacz: Rząd prześwietli smartfony Polaków. Jest projekt ustawy – ciąg dalszy
Zobacz: Rząd prześwietli smartfony Polaków. UODO krytykuje nowe regulacje

MSWiA zabiera głos w sprawie nowej ustawy

O komentarz w sprawie procedowanego Prawa komunikacji elektronicznej poprosiliśmy Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. To w końcu pod ten resort podlega część służb wymienionych w art. 43 ust. 1 pkt 2 nowej ustawy. MSWiA przysłało do redakcji TELEPOLIS.PL swoje stanowisko w tej sprawie, zwracając między innymi uwagę na następczą kontrolę sądu, której podlegają działania służb dotyczące ich dostępu do danych klientów telekomów. Resort spraw wewnętrznych i administracji pokazuje również, dlaczego dostęp do danych przez uprawnione służby jest taki ważny, szczególnie w przypadku niektórych przestępstw. Pełną treść komentarza MSWiA publikujemy poniżej.

W pierwszej kolejności podkreślić wymaga, że określone w ustawach pragmatycznych uprawnienie służb podległych ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych (Policji, Straży Granicznej i Służby Ochrony Państwa) nie pozwala na zobowiązanie dostawców usług telekomunikacyjnych do nieograniczonego i masowego przekazywania zatrzymywanych danych telekomunikacyjnych. Dostęp uprawnionych podmiotów do tych danych ma charakter ukierunkowany, gdyż odbywa się na wniosek w stosunku do indywidulanie określonego podmiotu i podlega następczej kontroli sądu.

Funkcjonujące obecnie w polskim prawie rozwiązania w zakresie retencji danych telekomunikacyjnych, pocztowych i internetowych wprowadzone zostały do polskiego porządku prawnego na podstawie ustawy z dnia 15 stycznia 2016 r. o zmianie ustawy o Policji oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. poz. 147), której wejście w życie stanowiło realizację wyroku Trybunału Konstytucyjnego sygn. K 23/11 z dnia 30 lipca 2014 r. 

Przyjęte w powyższej ustawie rozwiązania podniosły standard proceduralny udostępniania tych danych, uzupełniając jednocześnie lukę nadzorczą i kontrolną ze strony niezależnych organów, która nie była dotychczas regulowana. Przepisy niniejszej ustawy zagwarantowały sądową kontrolę uzyskiwania danych telekomunikacyjnych, internetowych i pocztowych, która jest optymalna z perspektywy polskiego porządku prawnego. Ustawa określiła procedury związane z retencją danych, w odniesieniu do których Trybunał Konstytucyjny pozostawił ustawodawcy możliwość samodzielnego kształtowania mechanizmu kontroli.

Należy również wskazać, że dane te są częstokroć jedynym sposobem uzyskiwania dowodów w przypadku uciążliwych i szkodliwych społecznie przestępstw takich, jak na przykład uporczywe nękanie (stalking), oszustwa internetowe, rozpowszechnianie pornografii dziecięcej czy innych przestępstw popełnianych za pomocą sieci telekomunikacyjnych. Tego rodzaju środek pozwala również na szybką reakcję służb w wypadkach wielu innych dolegliwych społecznie przestępstw, jak chociażby kradzieże telefonów.
Ponadto Policja, z uwagi na charakter realizowanych zadań, może wykorzystywać te dane również w celu ratowania życia lub zdrowia ludzkiego bądź wsparcia działań poszukiwawczych lub ratowniczych.

Należy także pamiętać, że w zdecydowanej większości przypadków podstawową przyczyną sięgania przez uprawnione podmioty po dane telekomunikacyjne, jest zaistnienie zdarzenia kryminalnego lub aktu terroru. Należy również wskazać na specyfikę procesu wykrywczego w poszczególnych państwach członkowskich UE, która determinuje konieczność zapewnienia adekwatności w zakresie sposobu sprawowania nadzoru nad uzyskiwaniem przez uprawnione instytucje danych telekomunikacyjnych. Dla przykładu w Polsce ciężar procesu wykrywczego koncentruje się przede wszystkim na etapie czynności operacyjno-rozpoznawczych. Natomiast w przypadku konieczności pozyskania tych danych na potrzeby postępowania karnego zastosowanie znajdują przepisy Kodeksu postępowania karnego.

– przekazał redakcji TELEPOLIS.PL Wydział Prasowy MSWiA

Ankieta
82%
11%
3%
3%
1%

Wszystkich głosujących: 6101

Źródło ankiety: Rząd prześwietli smartfony Polaków. Jest projekt ustawy

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: paparazzza / Shutterstock.com, Igor Piwowarczyk / Shutterstock.com

Źródło tekstu: MSWiA, opracowanie własne