DAJ CYNK

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie kar za mobilną telewizję

orson_dzi

Prawo, finanse, statystyki

DVB-H Mobilna telewizja sąd uokik

Sąd Najwyższy oddalił skargę UOKiK w sprawie kar za rzekomą zmowę przy wprowadzaniu na rynek mobilnej telewizji DVB-H. Łączna kwota kar nałożonych przez Urząd na Orange, Play, Plusa i T-Mobile wynosiła ok 113 mln złotych, a dodatkowe sankcje indywidualne przekraczały 100 mln złotych. Operatorzy skutecznie odwołali się od decyzji UOKiK.

Zawiła historia sprzed 11 lat

Aby wyjaśnić całą sytuację musimy się cofnąć do 2008 roku. Przetarg na dostarczanie mobilnej telewizji w technologii DVB-H wygrywa spółka Info-TV-FM należąca do Magna Polonia. W wyścigu pokonuje spółkę Mobile TV, czyli połączone siły Orange, Play, Plusa i T-Mobile. Do uruchomienia mobilnej telewizji Info-TV-FM potrzebuje jednak wsparcia operatorów, którzy odmówili zawarcia porozumienia w tej sprawie.

Pod koniec 2009 roku siedziby operatorów odwiedza kontrola UOKiK, badająca sprawę zmowy operatorów w sprawie spółki Mobile TV. Wynikiem wszczętego z urzędu postępowania były wysokie kary:

  • 33,463 mln zł dla Polkomtela, czyli Plusa,
  • 34,020 mln zł dla PTC, obecnego T-Mobile,
  • 35,098 mln zł dla Centertela, obecnego Orange,
  • 10,706 mln zł dla P4, czyli Play.

Za utrudnianie postępowania Polkomtel i PTC dostały dodatkowe kary w wysokości 130 oraz 123 mln złotych. Wisienką na torcie było skierowanie do sądu pozwu przez Magna Polonia w sprawie wypłacenia odszkodowania za całą sprawę w wysokości 617,7 mln złotych. Miało to miejsce pod koniec 2016 roku.

Zobacz: Magna Polonia złożyła pozew, chce 600 mln zł od czterech telekomów

"Rajd" po sądach

Operatorzy od decyzji UOKiK oczywiście się odwołali. To w zasadzie standardowa procedura przy każdej karze nałożonej przez Urząd. W połowie 2015 roku sąd pierwszej instancji uchylił karę dla operatorów. Dodatkowo w grudniu 2014 roku również sąd pierwszej instancji zmniejszył karę dla Polkomtelu ze 130 do 4 mln złotych.

Zobacz: Sąd uchylił operatorom karę UOKiK za zmowę przy mobilnej telewizji
Zobacz: [Aktualizacja II] Ponad 130 mln zł kary dla Polkomtela od UOKiK

Przyszła więc pora na apelację UOKiK-u. Ale i ta została w marcu 2017 roku odrzucona przez Sąd Apelacyjny. Urząd nie dawał za wygraną i złożył skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego. Została ona przyjęta.

Zobacz: Hakerzy włamali się do smartfonu, zdejmując odcisk palca ze szklanki

Koniec postępowania, zmowy nie było

Sąd najwyższy oddalił skargę UOKiK. Zdaniem sędzi Ewy Stefańskiej wymiana informacji pomiędzy operatorami związana z ich działalności nie podlega zakazowi i nie ogranicza konkurencji.

Wymiana informacji jest tylko wtedy zakazana, gdy dochodzi do podjęcia wspólnej strategii działania. Jeśli usługa ma charakter niszowy, jest dodana i ma charakter wyłącznie prestiżowy może stanowić o wyłączeniu bezprawności porozumienia.

Nie było konkurencyjnego celu porozumienia.

Celem porozumienia było udział w przetargu zmniejszenie kosztów. Wymiana informacji nie podlega zakazowi zawierania porozumień ograniczających konkurencję.   Spółka Mobile TV została powołana, aby wziąć udział w przetargu, po czym straciła rację bytu.

Zobacz: Sennheiser IE 80S BT - najlepsze słuchawki douszne, jakie kiedykolwiek testowałem
Zobacz: Xiaomi Mi A3 - test smartfonu z czystym Androidem. Bez MIUI lepszy?

Czy mobilna telewizja była nam potrzebna?

Nokia N92 mobilna telewizja
Nokia N92

Nie jest trudno zgodzić się z argumentacją sędzi, że mobilna telewizja to usługa niszowa. Załóżmy, że operatorzy faktycznie zdecydowaliby się na jej uruchomienie. Pochłonęłoby to zapewne ogromne pieniądze i okazałoby się kompletną klapą. Usługa do działania wymagała przede wszystkim przystosowanego telefonu. Przykładowe modele, które były odpowiednio wyposażone to:

  • Nokia N96,
  • Nokia N77,
  • Nokia N92,
  • Samsung P960,
  • Samsung P910,
  • LG U900.
LG U900 mobilna telewizja
LG U900

Kojarzycie te modele? Zapewne poza Nokiami z serii N oraz LG U900, niekoniecznie. Cześć z tych modeli była wyposażona w teleskopową, wysuwaną antenkę do odbioru sygnału. 

Nawet jeśli jakimś cudem usługa przyjęłaby się na rynku, to w ciągu 3-4 lat zostałaby wyparta przez coraz powszechniejszy dostęp do Internetu, a co za tym idzie YouTube'a oraz pojawiające się później serwisy streamingowe. Dlatego też dobrze się stało, że DVB-H nigdy nie stało się powszechnie dostępną usługą.

Zobacz: Huawei szykuje iPad killera, czyli tablet MatePad Pro
Zobacz: Pierwsze zdjęcie Motoroli RAZR. Kolejny składany smartfon zmierza na rynek
Zobacz: Apple TV+ za darmo w długi weekend? Przegląd oferty

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: prawo.pl; wł