Wyniki finansowe Apple'a, choć cały czas imponujące, to jednak ciągle spadają. To powinien być kolejny znak dla firmy, że tegoroczne iPhone'y muszą być przełomowe.
Apple już po raz kolejny w wynikach finansowych nie podaje dokładnej liczby sprzedanych smartfonów. Zamiast tego pozostaje nam wgląd w zyski z ich sprzedaży. A te w I kwartale 2019 roku wyniosły 31,051 mld dolarów, co jest wyraźnym spadkiem w stosunku do 37,559 mld przed rokiem. A skoro zyski spadają, a ceny iPhone'ów rosną, to oznacza, że na rynek trafia coraz mniej smartfonów.
Zobacz: Apple może w końcu zacząć sprzedawać iPhone'y z szybką ładowarką
Delikatnie spadły też zyski ze sprzedaży komputerów Mac, z 5,776 mld dolarów do 5,513 mld. Wzrost mamy za to w przypadku iPadów, z 4,008 mld dolarów do 4,872 mld oraz akcesoriów i elektroniki noszonej (słuchawki, zegarki), z 3,944 mld dolarów do 5,129 mld dolarów. Stale rosną też zyski z wszelkiego rodzaju serwisów i usług, z 9,850 mld dolarów przed rokiem, do 11,450 mld dolarów. I to raczej się nie zmieni, szczególnie po zapowiedzi choćby serwisu streamingu wideo.
Zobacz: Mocny start Apple News+. 200 tys. subskrypcji w 48 godzin
Zobacz: Apple prezentuje nowe usługi - karta płatnicza, gry, telewizja i streaming wideo
Przychody firmy spadły w I kwartale 2019 roku o 5% w stosunku do analogicznego okresu 2018 roku i wyniosły 58 mld dolarów, a zysk z pojedynczej akcji spadł o 10%, do 2,46 dolarów.
Źródło tekstu: Apple; wł