DAJ CYNK

Rząd narzuci Polakom nowy zakaz? Chodzi o smartfony

Mieszko Zagańczyk

Prawo, finanse, statystyki

Rząd narzuci Polakom nowy zakaz? Chodzi o smartfony

Będzie zakaz czy nie będzie? Temat tego, czy dzieci powinny używać telefonów w szkołach, powraca jak bumerang. Na razie żadne decyzje nie zapadły, ale możliwe, że rząd zdecyduje się na taki krok.

W polskiej szkole telefony komórkowe nie będą w najbliższym czasie zakazane. Rzeczniczka praw dziecka Monika Horna-Cieślak przekazała PAP, że podjęcie decyzji musi poprzedzić dyskusja z udziałem dzieci i edukacja na temat zasad korzystania z urządzeń cyfrowych.

Chciałabym, żeby na ten temat rozmawiać z dziećmi. Żebyśmy tworzyli polityki, które dotyczą dzieci z ich udziałem

 – powiedziała rzeczniczka w rozmowie z PAP. 

Monika Horna-Cieślak Dodała, że rozmowy o zasadach korzystania z telefonów powinny toczyć się w kręgu rodziców, nauczycieli i dzieci. Jej zdaniem udział dzieci w rozmowach zagwarantuje, że można będzie dojść do kompromisu.

Rzeczniczka Praw Dziecka wskazała, że dzieci korzystają z telefonów non stop, stąd pojawia się pytanie, czy wprowadzić zakaz, czy edukować.

Generalnie komórki zawsze będą. Dostęp do sieci zawsze będzie i chodzi też o to, żeby edukować nie tylko dzieci, ale też osoby dorosłe

– oceniła Monika Horna-Cieślak.

Rzeczniczka zwróciła uwagę, że to dorośli pozwalają, by dzieci już od najmłodszych lat miały nieograniczony dostęp do urządzeń cyfrowych.

Donald Tusk też się niepokoi zagrożeniami cywilizacyjnymi

O zaostrzeniu zasad używania telefonów komórkowych przez dzieci i młodzież w szkołach mówi się już od kilku lat. Temat szczególnie ożył rok temu, gdy wprowadzenie zakazu rozważał ówczesny szef MEiN, Przemysław Czarnek.

Po zmianie władzy kwestia powróciła na nowo. W marcu Instytut Spraw Obywatelskich wystosował apel do ministerstw, w którym domaga się wprowadzenia zakazu używania w szkołach telefonów komórkowych. Zdaniem instytutu, urządzenia te uzależniają młodych ludzi i powodują m.in. problemy z koncentracją.

W podobnym tonie wypowiadało się też UNESCO, a zakazy i ograniczenia telefonów w szkołach wprowadzono już w kilku krajach, m.in. w Niemczech, Francji, Grecji czy Włochach.

Problem dostrzega także Donald Tusk. W wystąpieniu na Campusei Polska Przyszłości w Olsztynie premier mówił o niedawnej rozmowie z premierem Indii Narendrą Modim. Okazało się, że obaj szefowie rządów mają dokładnie te same obawy i dostrzegają te same wyzwania.

Okazało się, że w Indiach podobnie – jak my, w Polsce – tam też ludzie boją się o to, co będzie z naszymi dziećmi, które poddane są dzisiaj wielogodzinnemu treningowi przez telefon komórkowy czy internet

 – zauważył Donald Tusk.

Premier zauważył, że w Indiach zaczyna się dyskusja, która lada dzień zacznie się w Polsce – o wielkim zagrożeniu, jakim jest dopiero w tej chwili rozpoznawana cywilizacyjna, a nawet biologiczna zmiana wywołana nowoczesnymi technologiami.

Ankieta
31%
37%
19%
12%
1%

Wszystkich głosujących: 2041

Źródło ankiety: Telefon zostaje w domu. Zakaz od nowego roku szkolnego

Zobacz: Zakaz smartfonów w szkołach? Wygląda na to, że jest lepsza opcja
Zobacz: Chcą zabrać uczniom smarfony. Robi się coraz poważniej

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock