Donald Trump, ustępujący ze stanowiska prezydent USA, został zablokowany na Twitterze i Facebooku, a na YouTube część opublikowanych przez niego materiałów została usunięta. Istnieje szansa, że jego konta w wymienionych serwisach zostaną na stałe zbanowane.
Blokada dla Donalda Trumpa związana jest z wczorajszymi protestami w Waszyngtonie, w trakcie których jego zwolennicy próbowali podważyć wyniki listopadowych wyborów. Odchodzący prezydent opublikował serię wpisów, w których wyraził poparcie dla uczestników zamieszek oraz głosił tezy, jakoby wybory zostały sfałszowane.
As a result of the unprecedented and ongoing violent situation in Washington, D.C., we have required the removal of three @realDonaldTrump Tweets that were posted earlier today for repeated and severe violations of our Civic Integrity policy. https://t.co/k6OkjNG3bM
— Twitter Safety (@TwitterSafety) January 7, 2021
Zdaniem administracji Twittera wpisy naruszały regulamin serwisu, w tym przede wszystkim zasadę integralności obywatelskiej. W efekcie konto @realDonaldTrump zostało zablokowane na 12 godzin, a byłemu prezydentowi grozi permanentny ban, jeśli kontrowersyjne materiały nie zostaną usunięte.
Podobne kroki podjęła administracja Facebooka, a z YouTube filmy z odezwą do protestujących zostały usunięty. W obydwu przypadkach argumentem miało być ryzyko dalszej eskalacji przemocy oraz szerzenie nieprawdziwych informacji na temat wyborów.
Źródło zdjęć: BBC
Źródło tekstu: Twitter, BBC
