Urząd Komunikacji Elektronicznej przeanalizował nasycenie polskiego rynku usługami M2M oraz sposoby ich wykorzystywania. Raport powstał na podstawie danych czterech największych operatorów w kraju. Niestety nie informuje o ilości posiadanych przez nich tego typu kart.
M2M (machine to machine), to zdolność urządzeń, maszyn lub obiektów do komunikowania się z ludźmi lub ze sobą nawzajem. Najczęściej ruch M2M odbywa się za pomocą sieci komórkowych.
Karty M2M stanowiły na koniec 2015 roku ok. 4% wszystkich kart SIM w Polsce. Na koniec czerwca 2016 roku w modelu M2M aktywnych było 2,23 mln kart SIM. Oznacza to wzrost w stosunku do stanu na koniec 2013 roku o 45%.
Wzrost popularności kart M2M nie ma dużego odzwierciedlenia w przychodach z nich płynących. Na koniec 2013 roku było do 118,82 mln zł, w 2014 roku 116,42 mln zł, a w 2015 roku 120,42 mln zł.
Najwięcej kart typu M2M jest w Chinach - 65,15 mln i Stanach Zjednoczonych - 45,24 mln. Spośród państw europejskich najwięcej tego typu kart jest we Francji - 10,54 mln. Polska z wynikiem 2,54 mln zajmuje dziewiąte miejsce na świecie. Zupełnie inaczej wygląda to pod względem nasycenia rynku, gdzie Polska jest dziewiętnasta z wynikiem 6,63%. Liderem pod tym względem jest Szwecja - 25%, przed Norwegią - 23,76% i Finlandią - 19,22%.
Wśród polskich operatorów najwięcej kart M2M jest używanych w dziedzinie transportu i logistyki, ochrony i monitoringu zapasów, mediów (liczniki) oraz systemach inteligentnego domu. W zależności od operatora, karty M2m wysyłały średnio od 8,94, do 176,43 SMS-ów (w całym 2015 roku) i od 9,3, do 90,6 SMS-ów (w I połowie 2016 roku) oraz przesyłał średnio od 22,38, do 158,87 MB danych (w 2015 roku) i od 22,70, do 98,96 MB (w I połowie 2016 roku).
Podzielcie się w komentarzach, który operator wg Was kryje się pod literami A, B, C i D w raporcie UKE.
Zobacz: Pełny raport UKE o karta M2M w Polsce
Źródło tekstu: UKE; wł