DAJ CYNK

22 powody by kupić Google Pixel 9 Pro. Jeden szczególnie intryguje

Lech Okoń

Sprzęt

Google Pixel 9 Pro w kolorze niebieskim

Google udostępnił wyjątkowo krótki film zachęcający do zakupu nadchodzącego Google Pixel 9 Pro. W dynamicznym pokazie slajdów pojawiają się aż 22 argumenty.

Google Pixel 9, 9 Pro i Pixel 9 Pro Fold już 13 sierpnia

Jeśli przegapiliście wydarzenie sprzed kilku miesięcy, to spieszymy z informacją — Pixele są już dostępne w oficjalnej dystrybucji i „dziewiątki” trafią do Polski w tym samym lub w zbliżonym czasie do planowanej na 13 sierpnia premiery.

O telefonach wiemy już praktycznie wszystko pod względem sprzętowym, a Mieszko zgrabnie zebrał informacje w tym tekście. Zagadką wciąż są natomiast zmiany w oprogramowaniu, jakie przyniesie w tych telefonach Android 15. Podobnie jak konkurencyjne smartfony Apple'a czy Samsunga, to właśnie w warstwie programistycznej i nowych możliwościach, jakie przynosi AI, będzie się w tym sezonie działo najwięcej.

Google Pixel 9 Pro Fold w wariancie czarnym

22 argumenty za Google Pixel Pro — Google uchyla rąbka tajemnicy

W króciutkim wideo Google postanowił kolejny raz podkręcić emocje u osób czekających na nowe Pixele. To 22 powody, dla których masz pozbyć się obecnego telefonu i wybrać Pixela 9 Pro.

Szybko zmieniające się slajdy nie są łatwym przeciwnikiem, ale spisaliśmy je dla Was i przetłumaczyliśmy:

1. Życzenie, aby na zdjęciu było więcej krajobrazu.
2. Zapominanie tytułu filmu polecanego przez przyjaciela.
3. Zapominanie tytułu serialu polecanego przez przyjaciela.
4. Rozmowy telefoniczne, w których ledwo słyszysz drugą osobę.
5. Nagrania z koncertów, które wyglądają na zbyt odległe.
6. Twój maluch patrzący wszędzie, tylko nie w aparat.
7. Przewijanie wideo w poszukiwaniu odpowiedzi.
8. Niebo, które nie wygląda dobrze.
9. Te same stare memy.
10. Zagubienie w tłumaczeniu.
11. Zapominanie, którą restaurację lubił twój przyjaciel.
12. Niezręczne prośby o wykonanie zdjęcia przez obcych ludzi.
13. Mama nigdy nie jest na zdjęciu.
14. Mistrzowie drugiego planu.
15. Ukrywanie informacji.
16. Zbyt wiele e-maili, zbyt mało czasu.
17. Samodzielne filtrowanie połączeń.
18. Połowa rodziny patrzy w aparat.
19. Nieuchwycenie właściwego momentu.
20. Spędzanie godzin na oczekiwaniu na linii.
21. Rozmazane zdjęcia.
22. Blokada twórcza.

Google bez wątpienia odnosi się tutaj do szeregu rozwiązań AI, z funkcją usuwania zbędnych elementów ze zdjęć (Magiczna Gumka) na czele, czy rozszerzaniem wielkości zbyt wąskiego kadru za pomocą sztucznej inteligencji. Firma chwali się również dużym zoomem przydatnym na koncertach (model 8 Pro oferuje 5x przybliżenie optyczne, czyżby miało być jeszcze lepiej?). Nie zabraknie też tekstowych narzędzi kreatywnych bazujących na Gemini AI, które rozprawią się z natłokiem e-maili czy blokadą twórczą.

Sama lista nie wydaje się może w tym momencie porywająca, ale warto dać Google'owi szansę i sprawdzić, co te wszystkie zapowiedzi oznaczają w praktyce. Szczególnie że mamy tutaj intrygujący 9. punkt — czyli obietnicę rozprawienia się ze starymi memami. Powiem krótko, chcę to zobaczyć :-).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: xataka, onleaks

Źródło tekstu: Google, oprac. wł