DAJ CYNK

Donald Trump po raz ostatni spróbował ukąsić Huaweia

Michał Świech

Sprzęt

Huawei

W ostatnich dniach sprawowania urzędu Donald Trump spróbował po raz ostatni zaszkodzić Huaweiowi. To jednocześnie kukułcze jajo podrzucone nowej administracji.

Donald Trump od początku swojej prezydentury toczy wojnę z chińskimi firmami. Najpierw był to ZTE, potem Huawei. Ten drugi okazał się być o wiele trudniejszym rywalem, który już wiele razy robił na złość Donaldowi Trumpowi. Ten natomiast postanowił odejść z przytupem. W ostatnich dniach swojej prezydentury nałożył sankcje na Xiaomi. Wcześniej ten producent nawet wykorzystywał problemy Huaweia do swojej własnej promocji - choćby zaznaczał, że on ma Google Play, nie tak jak Huawei. Teraz Xiaomi jest już znacznie mniej do śmiechu. Donald Trump przestanie być prezydentem w środę, ale w ostatniej chwili postanowił jeszcze raz ukąsić Huaweia.

Branża półprzewodników w USA donosi, że tamtejszy Departament Stanu  bardzo się stara, by odrzucić jak najwięcej wniosków o handel z Huaweiem i odebrać kilka licencji. Podobno spotkało to cztery firmy, w tym japońskiego producenta pamięci flash Kioxia. Producenci, którzy dostaną powiadomienie o intencji odmowy mają jednak 20 dni na odpowiedź, a potem Departament Stanu ma 45 dni na werdykt, od którego firmy mogą się apelować następne 45 dni. Widzimy więc, że wszelkimi apelacjami będzie zajmowała się już administracja Joe Bidena, który to zostanie prezydentem 20 stycznia. Do tej pory władze USA udzieliły ponad 150 licencji na handel, które są warte około 120 miliardów dolarów.

Zobacz: [Aktualizacja] Xiaomi na czarnej liście USA jak Huawei. Ban na pożegnanie od Donalda Trumpa
Zobacz: Huawei daje do 50% zniżki na wymianę uszkodzonego ekranu lub płyty głównej w swoim serwisie

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: reuters, wł