DAJ CYNK

Pixel 9 Pro Fold to technologiczny cud. Ale czy przetrwa trudy codzienności?

Marian Szutiak

Sprzęt

Pixel 9 Pro Fold to technologiczny cud, Ale czy przetrwa trudy codzienności?

Podczas sierpniowego wydarzenia firma Google zaprezentowała 4 nowe smartfony. Wśród nich znalazł się niedostępny w Polsce składany Pixel 9 Pro Fold, który właśnie trafił na tortury do Zacka z kanału JerryRigEverything. Jak sobie poradził? Sami zobaczcie.

Nowoczesne smartfony, te delikatne urządzenia złożone z kruchego szkła i metalu, są jednymi z najnowszych cudów współczesnej technologii. To niesamowite, że możemy nosić je codziennie w kieszeni, nie obawiając się, że przypadkowo pękną na pół. Ale jeśli myśleliśmy, że to już szczyt technologicznych możliwości, to pojawienie się składanych smartfonów przeniosło nas na zupełnie inny poziom. Google ze swoim najnowszym modelem Pixel 9 Pro Fold pokazuje, ile nauczyło się od czasu pierwszej generacji. Ale czy ten telefon poradzi sobie z wyzwaniami codziennego użytkowania, czy też z łatwością ulegnie uszkodzeniom? Znamy odpowiedź na to pytanie.

sierpień 2024
257 g, 5.1 mm grubości
16 GB RAM
512 GB, (opcje: 256 GB)
-
48 Mpix + 10.5 Mpix + 10.8 Mpix + 10 Mpix + 10 Mpix
8" - OLED (2076 x 2152 px, 374 ppi)
Google Tensor G4, 3,10 GHz
Android v.14.0
4650 mAh, USB-C

Zack z kanału JerryRigEverything, znany ze swoich ekstremalnych testów wytrzymałości, postanowił poddać torturom najnowszego "składaka" firmy Google. Początek testów napawał optymizmem – gigant z Mountain View wykonał solidny krok naprzód w konstrukcji modelu Pixel 9 Pro Fold. Telefon wygląda i sprawia wrażenie bardziej solidnego niż wiele innych standardowych urządzeń.

Wstępne testy wytrzymałości potwierdziły, że zewnętrzny ekran telefonu jest odporny na zarysowania, poddając się dopiero przy ostrzu o twardości 7 w skali Mohsa. Jednak prawdziwe wyzwanie stanowi wewnętrzny ekran – składany wyświetlacz. I tutaj niestety rzeczywistość daje o sobie znać. Nawet delikatny dotyk paznokci zostawia trwałe ślady na powierzchni ekranu. To przypomnienie, że składane smartfony, również te z 2024 roku, wciąż mają swoje ograniczenia.

Dla osób wrażliwych na dźwięk skrobania, widok, jak Zack przy użyciu ostrza testuje aluminiowe powierzchnie Pixela 9 Pro Fold, może być trudny do zniesienia. Ale to dopiero początek trudnych prób. Telefon został również poddany testowi z użyciem piasku i kurzu. Google oficjalnie nie obiecuje, że urządzenie jest odporne na pył, a przerażające dźwięki wydobywające się z zawiasu telefonu po kontakcie z brudem tylko potwierdzają brak odpowiedniej ochrony.

Google Pixel 9 Pro Fold

Czas na test zginania. Przed nim pękają, i to dosłownie, nawet "zwykłe" smartfony, a co dopiero sprzęt z dosyć słabym mechanicznie wyświetlaczem i stosunkowo delikatnymi zawiasami. A jak sobie poradził Pixel 9 Pro Fold? No cóż, nie poradził sobie. Po testach Zacka urządzenie nie nadaje się do użytku. Chyba, że jako drogi przycisk do papieru, ale mało gustowny.

Pixel 9 Pro Fold to bez wątpienia imponujące osiągnięcie inżynieryjne. Jest to urządzenie, które łączy nowoczesny design z nowatorską technologią. Jednak, jak pokazują testy, ma swoje słabe strony, szczególnie jeśli chodzi o delikatność ekranu i brak odporności na kurz. To przypomnienie, że choć składane smartfony są przyszłością, wciąż musimy mieć na uwadze ich ograniczenia.

W tym miejscu warto przypomnieć, że Foldy Samsunga lepiej sobie radziły z siłą rąk Zacka. Poniżej film z łamania modelu Galaxy Z Fold6. Ten smartfon zabiło coś innego.

Zobacz: Tak się łamie Google Pixel Fold
Zobacz: Huawei pokazał Samsungowi, gdzie się zgina dziób pingwina

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: JerryRigEverything / Facebook

Źródło tekstu: JerryRigEverything / Facebook, Android Authority