DAJ CYNK

Google Pixel 9 z dużym problemem. Tensor G4 to dramat

Lech Okoń

Sprzęt

Google Pixel Pro XL i problemy z przegrzewaniem się procesora

Na całym świecie ruszyły wielkie testy Google Pixel 9 i Google Pixel 9 Pro oraz Pro X. Wyniki testów wydajności są objęte, póki co tajemnicą, ale wygląda na to, że nie wszyscy stosują się do embargo.

Test throttlingu CPU jest bezlitosny

Użytkownik @callmeshazzam na platformie X podzielił się wynikami testu wydajności Google Pixel 9 Pro XL. Wynika z nich, że zastosowany w telefonie układ Tensor G4 traci nawet ponad 50% mocy obliczeniowej pod większym obciążeniem, w wyniku mechanizmów chroniących przed przegrzaniem (zjawisko tzw. throttlingu).

Test obciążeniowy Google Pixel 9 Pro XL

Już po trzech minutach obciążenia procesor zaczyna się dławić, by osiągnąć swoje doły po 4 minutach, ze spadkami niemal 60% mocy. Tensor G4 osiągnął w teście maksymalnie 341 GIPS, ze średnią 246,6 GIPS. Przy najbardziej agresywnym throttlingu wydajność spadła do 145,5 GIPS, a więc do ledwie 42,6% maksymalnej wydajności. Przy czym taktowanie rdzeni wydajnościowych obniżone zostało do 1,32 GHz, a efektywnościowe zatrzymały się na 570 MHz. Dla przypomnienia mowa jest tutaj o spadkach z ponad 3 GHz i 1,95 GHz.

Warto jednak pamiętać, że test obciążeniowy GIPS, czyli maksymalnej liczby instrukcji na sekundę, nie jest najpełniejszym z dostępnych testów wydajności i z założenia zmusza procesory do różnego rodzaju przeciążeń.

Tymczasem w naszej redakcji też trwają testy nowości Google'a, ale komplet danych przekażemy Wam, dopiero gdy spadnie na nie embargo.

Zobacz: Najtańszy Google Pixel 9 - skrojony dla Polaka?
Zobacz: Google Pixel przyciąga, ale nie użytkowników Samsungów

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: @callmeshazzam, Lech Okoń / Telepolis.pl

Źródło tekstu: Gizmochina, oprac. wł