DAJ CYNK

Google zwraca się do władz z prośbą o możliwość przetestowania łączności 6GHz

Henryk Tur

Sprzęt

Google chce rozpocząć już w tym roku testy praktyczne nowego standardu Wi-Fi. Ma być znacznie wydajniejszy od obecnego 5 GHz, jednak próba testów spotyka się z protestami operatorów telekomunikacyjnych.

Google zwróciło się do Federalnej Komisji Łączności z prośbą o możliwość przetestowania technologii 6 GHz w kilkunastu stanach USA. Są to: Arizona, Kalifornia, Kolorado, Floryda, Georgia, Illinois, Iowa, Kansas, Nebraska, Nevada, Nowy Jork, Karolina Północna, Oklahoma, Oregon, Teksas, Utah oraz Virginia. W dokumentach, do których dotarli dziennikarze Bussiness Insider, Google opisuje, że eksperyment ma na celu sprawdzenie w wybranych miastach przesyłania danych na częstotliwościach 6GHz (5650 MHz - 7125 MHz). W każdym stanie Google chce sprawdzić łączność tego typu w jednym lub dwóch miastach, a jednym wyjątkiem Kalifornia, gdzie testy mają odbyć się w aż siedmiu.

W uzasadnieniu prośby czytamy, że Google chce dzięki testom sprawdzić możliwości techniczne oraz zobaczyć, jak sprawują się dane częstotliwości w praktyce. Czyli - czy połączenie jest stabilne, jak szybki może być transfer danych itp. Jednak inne firmy telekomunikacyjne nie są zbyt pozytywnie nastawione do tego eksperymentu, obawiając się, że może dochodzić do zakłócania sygnałów z ich infrastruktury. Google zapewnia, że takie rzeczy nie będą miały miejsca, ale jest to jedynie czysto teoretyczne stwierdzenie - aby przekonać się o jego prawdziwości, należy najpierw przeprowadzić testy praktyczne.

Zobacz także: Pajacyki: W Google Play możesz kupić ochronę przed 5G

Nowa technologia łączności ma przynieść szybszą prędkość wymiany danych, co jest możliwe dzięki wykorzystaniu wspomnianych częstotliwości. Jednak nie nastąpi to szybko - Google potrzebuje 24 miesięcy na same wspomniane testy, a dalej - wszystko zależy od tego, jak wypadną. Internetowy gigant z pewnością potrzebuje jak najszybszego internetu - pozwoli on na pełen rozwój takich serwisów, jak Stadia, Nest czy Viber. Ponadto byłoby to świetne rozwiązanie dla Internetu Rzeczy - od rozwiązań smart home po autonomiczne samochody.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: F. Muhammad/Pixabay

Źródło tekstu: Bussiness Insider