Mimo problemów związanych z amerykańskim embargiem oraz brakiem możliwości korzystania z usług Google, Huawei jest pewny, że uda się sprzedać minimum 20 milionów egzemplarzy Mate'a 30.
Mate 30 pojawi się w pierwszej kolejności w Chinach, po czym przyjdzie kolej na rejon Azji i Pacyfiku. Tam model z Androidem 10 będzie miał najmniej problemów ze sprzedażą nawet jeśli nie ma on usług Google. Dopiero potem przyjdzie czas na Europę.
Richard Yu jest jednak spokojny. Wierzy on, że uda się sprzedać minimum 20 milionów egzemplarzy Mate'a 30. Nie ukrywa on jednak, że największy udział w tym będą miały Chiny. W Państwie Środka na fali patriotyzmu konsumenckiego Huawei osiągnął już ponad 31% rynku. Największe spadki zanotował Apple, ale i inne chińskie marki nie dały rady utrzymać tempa wzrostu - spadła sprzedaż Xiaomi czy Oppo. Do góry pnie się właściwie tylko Huawei.
Huawei Mate 30 bez praw do instalacji aplikacji i usług Google Play
Przedsiębiorca zaznacza jednak, że nawet w Europie udaje się odrabiać straty spowodowane przez embargo o wiele szybciej niż podejrzewano. Dodatkowo Mate 30 będzie miał odblokowany bootloader. Tak gdyby ktoś zatęsknił za usługami Google.
Huawei zaprezentował telefony Mate 30 i Mate 30 Pro
Źródło tekstu: Android authority