Huawei opatentował wygląd fabrycznego pokrowca dla modelu P30 Pro. Wiemy dzięki temu, że smartfon będzie miał sporych rozmiarów moduł aparatu.
Seria Mate ma być piękna, seria P to aparat, wygląd jest sprawą drugorzędną - tak Huawei w dużym skrócie opisuje wygląd swoich smartfonów. Tak było też w tym roku z modelami P20 Pro oraz Mate 20 Pro. W przypadku tegorocznego P30 Pro jest duża szansa na to, że przedstawiciel serii P też będzie cieszyć oko, bo ma być wizualnie zbliżony do zeszłorocznego Mate'a.
Obok plotek na temat podobnie zakrzywionego ekranu, do których podchodzę z dużym dystansem, bo te plotki pojawiają się już trzeci rok z rzędu, pojawiły się oficjalne zdjęcia pokrowca dla modelu P30 Pro, opatentowanego przez Huaweia. Tym co od razu rzuca się w oczy jest duży otwór dla prostokątnego modułu aparatu. Jest on dużo większy niż w modelach Mate 20 i spokojnie można by tam zmieścić nie cztery, ale sześć aparatów. Choć wydaje się to mało prawdopodobne, bo zwyczajnie nie miałoby to większego sensu. Lepszym rozwiązaniem wydaje się zastosowanie większych matryc.
Ciekawość wzbudzają również małe wcięcia na górnej krawędzi konstrukcji. Jedno z nich będzie zapewne zarezerwowane dla portu podczerwieni. Drugie może być gniazdem słuchawkowym. To mało prawdopodobne, aby Huawei nagle wrócił do jego stosowania, ale być może, podobnie jak w przypadku Mate'a 20, gniazdo Jack 3,5mm pojawi się tylko w modelu P30, natomiast wariant Pro zmusi użytkowników do korzystania z przejściówki.
Zobacz: Huawei podsumowuje 2018 rok i przedstawia plany na rok 2019
W ciągu najbliższych tygodni powinniśmy mieć coraz więcej informacji na temat tegorocznego flagowca Huaweia. Jego premiera jest spodziewana podczas targów Mobile World Congress, które odbędą się pod koniec lutego.
Zobacz: Test Huawei Mate 20 - czy prestiż potrzebuje Pro?
Źródło zdjęć: mobielkopen; letsgodigital
Źródło tekstu: mobielkopen; wł
