Serwis DXOMark sprawdził, jak dobry jest tylny aparat fotograficzny w iPhone'ie 11 Pro Max. Topowy smartfon Apple'a zajął trzecie miejsce, razem z najnowszymi flagowcami Samsunga.
iPhone 11 Pro Max wyposażony jest w trzy aparaty fotograficzne na tylnym panelu:
Aparat wyposażony jest w poczwórną lampę doświetlającą LED oraz może rejestrować filmy wideo w maksymalnej rozdzielczości 4K (2160p) i szybkości 60 fps.
Zobacz: Złoty iPhone 11 Pro waży pół kilograma i ozdobiony jest motywem Układu Słonecznego
Zobacz: Apple zwiększa produkcję iPhone'a 11 kosztem iPhone'a 11 Pro Max
Nad tym, by zdjęcia miały jak najlepszą jakość, czuwa technologia Deep Fusion, wykorzystująca chipset AI oraz zaawansowane uczenie maszynowe. Pozwala to osiągnąć lepsze tekstury, mniejsze szumy i szerszy zakres dynamiki. Według oceny DXOMark, aparat w iPhone'ie 11 Pro Max najlepiej radzi sobie z ustawianiem ostrości zdjęć oraz ekspozycją. Najniżej oceniono szerokie obrazy oraz zdjęcia nocne. Sumarycznie aparat w flagowcu Apple'a oceniono na 117 punktów. Takie same oceny otrzymały aparaty w Samsungach Galaxy Note10+ 5G (wcześniej ten smartfon otrzymał nieco niższą ocenę) i Galaxy Note10+. Zdjęcia oceniono na 124 punkty, filmy na 102. Szczegóły poniżej (infografika).
Zobacz: Samsung Galaxy Note10+ po 6 tygodniach używania. Wybór tego telefonu to dobry wybór
Zobacz: Samsung Galaxy Note10 - test telefonu prawie doskonałego
W kategorii zdjęcia DXOMark pozytywnie ocenił:
Minusy to:
Zobacz: Pixel 4 w testach DXOMARK - wypadł dobrze, ale do podium trochę mu zabrakło
Zobacz: DxOMark tworzy ranking najlepszych telefonów pod względem dźwięku. Tylko jaki ma to sens?
W przypadku nagrań wideo, rejestrowanych przez aparat w iPhone'ie 11 Pro Max, do zalet zaliczono:
Z kolei zauważone minusy to:
Źródło tekstu: DXOMark