DAJ CYNK

iPhone X: Face ID okazuje się zawodny

msnet

Sprzęt

Face ID to system rozpoznawania twarzy w nowym iPhone'ie, który potrafi być bardzo irytujący - twierdzą osoby, które miały wcześniej możliwość testowania nowego smartfonu Apple'a.



Face ID to system rozpoznawania twarzy w nowym iPhone'ie, który potrafi być bardzo irytujący - twierdzą osoby, które miały wcześniej możliwość testowania nowego smartfonu Apple'a.

iPhone X nie ma czytnika linii papilarnych Touch ID, który zwyczajnie nie zmieścił się pod wyświetlaczem, a technologia pozwalająca zintegrować go z ekranem nie została jeszcze dokończona. Dlatego Apple zdecydował się na rewolucyjny według siebie krok, czyli użycie skomplikowanego systemu rozpoznawania twarzy o nazwie Face ID. Pierwszy "zgrzyt" w funkcjonowaniu nowego sposobu odblokowywania telefonu zobaczyliśmy już podczas premiery nowego iPhone'a 12 września, kiedy pokazowy model telefonu odmówił współpracy z prowadzącym i musiał on sięgnąć po inny egzemplarz. Teraz doszły kolejne doniesienia, że Face ID wcale nie jest taki doskonały, jak reklamuje go firma kierowana przez Tima Cooka.

Chociaż iPhone X trafi na rynek, wybrani szczęśliwcy dostali go w swoje ręce nieco wcześniej. Pierwsze przeprowadzone przez nich "testy" pokazały, że Face ID działa w pełni poprawnie tylko wtedy, gdy warunki zewnętrzne i sposób trzymania telefonu przed twarzą na to pozwolą. Czyli w laboratorium... W codziennym życiu często mamy do czynienie ze słońcem, które promieniuje podczerwienią na wszystkie strony lub z oświetleniem fluorescencyjnym, które zakłóca działanie czujników podczerwieni. W takich warunkach Face ID sobie nie radzi. A gdy sobie nie radzi, w celu odblokowania ekranu musimy wpisać kod PIN. Jednak także w innych warunkach testerzy musieli się czasem sporo nagimnastykować, by odblokować iPhone'a przy pomocy swojej twarzy.

... wyjdź na zewnątrz w jasnym świetle słonecznym, które zawiera dużo światła podczerwonego lub pod żałosnymi światłami fluorescencyjnymi, które zakłócają działanie podczerwieni, a identyfikacja twarzy zaczyna być trochę niespójna. Spacerowałem przed biurem NYC w pełnym słońcu, a Face ID z pewnością miał problemy z rozpoznawaniem mojej twarzy, podczas gdy ja się poruszałam, aż poszedłem w cień lub przysunąłem telefon znacznie bliżej twarzy niż zwykle. Poszedłem też do delikatesów po drugiej stronie ulicy, która ma szeroką gamę świateł wewnątrz, w tym kilka pasków fluorescencyjnych, a Face ID również miało problemy z działaniem - powiedział jeden ze szczęśliwców, którzy mieli możłiwość przetestowania iPhone'a X wcześniej.

A co na to Apple? Większość odpowiedzi można podsumować jednym krótkim stwierdzeniem: źle trzymasz iPhone'a. Czy takie tłumaczenie w przypadku urządzenia kosztującego w Polsce od prawie 5 tys. zł jest do przyjęcia?

Firma Apple wyjaśniła, że identyfikacja Face ID działa najlepiej w odległości 25 do 50 centymetrów od twarzy lub około 10 do 20 cali. Jest to bliżej niż zazwyczaj trzymam telefon. Gdy wyciągam go z kieszeni, aby sprawdzić coś, musiałem aktywnie myśleć o trzymaniu iPhone'a X bliżej mojej twarzy niż w każdym innym telefonie, jakiego używałem.

Wychodzi więc na to, że dla firmy Apple ważniejsze są animowane emoji, którym podczas prezentacji poświęciła najwięcej czasu. Także w kolejnych wersjach systemu iOS jedną z głównych nowości jest większa liczba animoji.

Zobacz: dane techniczne i zdjęcia telefonu Apple iPhone X w katalogu.
Zobacz: Apple dementuje doniesienia o obniżeniu jakości Face ID
Zobacz: iPhone X - ceny w polskich sieciach komórkowych
Zobacz: Kto pierwszy, ten lepszy, czyli iPhone X w Play

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: The Register, wł