LG pozostaje w cieniu swojego sąsiada z Seulu, jakim jest Samsung. Nie oznacza to jednak, ze mniejszy z koreańskich producentów nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Zarezerwował on trzynaście nazw smartfonów. Jednej serii jeszcze nie było.
LG tak samo jak Samsung działa na naprawdę wielu polach. Charakterystyczny symbol LG można zobaczyć w na telefonach, lodówkach, telewizorach, w branży energetyki odnawialnej, czy nawet na kosmetykach. Firma radzi sobie naprawdę dobrze, jednak czarną owcą jest dział mobilny. Najnowsza strategia marki zakłada skupienie się na średniej półce. Producent zarezerwował w Korei Południowej trzynaście oznaczeń nadchodzących urządzeń.
Są to kolejno Q31, Q32, Q33, Q51, Q51S, Q52, Q53, Q61, Q62, Q63, Q91, Q92 i Q93. Portal GSMArena zauważa, że każda z tych serii ma już swoje modele. Poza jedną. Tym wyjątkiem jest seria Q30, która ma się wzbogacić o trzy modele. Najpewniej zastąpi ona LG K10. Taką zmianę nazewnictwa przyjmiemy z radością. Inne numery to o wiele czytelniejsze rozwiązanie niż prezentowanie telefonów z taką samą numeracją, ale z dokładaniem roku wydania.
Jedynym urządzeniem z listy, które już zostało zapowiedziane jest LG Q51, z MediaTekiem Helio P22, wyświetlaczem 6,5 cala oraz akumulatorem o pojemności 4000 mAh.
Zobacz Kup smartfon LG z serii K w Plusie i zgarnij słuchawki Skullcandy
Zobacz LG Stylo 6 już niedługo
Źródło tekstu: gsmarena
