Premiera Nokii 9, kosmicznie wyglądającego smartfonu z pięcioma aparatami, jest cały czas przekładana.
Pierwotnie Nokia 9 miała zadebiutować jesienią 2018 roku. Premierę przełożono na początek stycznia, podobno ze względu na reakcje klientów. Zapewne chodziło tutaj o jakieś problemy z egzemplarzami testowymi.
Zobacz: Nokia 9 na oficjalnym filmie. Poznaliśmy szczegóły specyfikacji
Później było... zamieszanie. Najpierw dyrektor ds. produktów HMD Global poinformował, że premiera Nokii 9 została przesunięta na końcówkę lutego, czyli targi Mobile World Congress. W międzyczasie pojawił się też informacja, że zaproszenia na premierę miały zawierać datę 16 stycznia, ale gdyby jednak nie doszło do ich wysłania, to miałby to być znak potwierdzający premierę pod koniec lutego. Istna Moda na sukces.
Wiele wskazuje jednak, że Nokia 9 zadebiutuje dopiero podczas targów Mobile World Congess. To nie jest dobra wiadomość dla HMD Global, bo smartfon od razu zostanie wystawiony na bezpośrednie porównania z konkurencją, m.in. Xperią XZ4. Gdyby się okazało, że firma HMD Global ma jakieś obawy co do swojego smartfonu i boi się konfrontacji z innymi flagowcami, to mogłoby dojść do kolejnej zmiany daty premiery. Oby jednak tym razem udało się tego uniknąć.
Zobacz: Sony Xperia XZ4 bije rekordy w benchmarkach
Źródło zdjęć: wł
Źródło tekstu: @nokia_anew; MHD Globa; wł
