Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie wzbogaci się oferta chińskiego Oppo. Teraz certyfikację przeszedł kolejny smartfon.
O ile wszyscy producenci sprzętu ciągle pracują nad nowymi smartfonami, tak Chińczycy słyną z tego, że różnorakich modeli wydają najwięcej. Nie jest zatem zaskoczeniem, że nowe premiery czasami są nawet co tydzień. Tym razem do debiutu jeszcze nie doszło, ale nowy telefon Oppo właśnie przeszedł certyfikację przed amerykańską FCC. Niestety, tamtejszy regulator nie zaprezentował zbyt wielu szczegółów ze specyfikacji nadchodzącego telefonu. Wiemy jedynie, że będzie on miał potrójny aparat główny i akumulator o pojemności 4100 mAh. Możemy się też spodziewać jacka 3,5 mm.
W kwestii oprogramowania wiemy już, że nakładką będzie ColorOS 7.2. Ładowarka będzie obsługiwała standardową szybkość ładowania. Klienci otrzymają bowiem taką działającą w technologii 10 W. Telefon ma być bliźniaczo podobny do Realme Narzo 20 (na zdjęciu). Nie zaskakuje to ani trochę, obie firmy należą do jednego właściciela, mają wspólne kierownictwo, a nawet... wywodzą się z siebie nawzajem - Realme był podmarką Oppo. Sama certyfikacja oznacza, że rynkowy debiut jest już o krok.
Zobacz: Oppo Reno4 już w Polsce: jeden szybki, jeden sprytny i jeden tani
Zobacz: Oppo A53 trafia do Polski. Ma ekran 90 Hz i trzy aparaty z tyłu
Źródło tekstu: gsmarena
