Samsung ma powody do radości. Jego najnowsze składane smartfony sprzedają się lepiej niż klasyczne flagowce.
Samsung od początku wierzył w składane smartfony. Wielu producentów chciało być pierwszą firmą z takim telefonem, ale rezygnowali oni w trakcie wyścigu. Na ostatniej prostej zostały wtedy tylko dwie firmy - Samsung i Huawei. Chińczycy jednak odpuścili i woleli uczyć się z sukcesów i porażek Samsunga. Odwaga Koreańczyków się opłaciła. Są oni teraz liderem całego segmentu składanych smartfonów. Teraz Samsung ma dwie linie takich urządzeń, które ciągle wzbogacają się o nowe produkty. Samsung Galaxy Fold3 i Samsung Galaxy Flip3 zadebiutowały kilka dni temu. Teraz składane flagowce pokonały te klasyczne.
Doniesienia z Korei Południowej mówią, że w ojczyźnie Samsunga już 450 tysięcy telefonów znalazło w przedsprzedaży swoich nowych właścicieli. Samsung spodziewa się, że będzie ich ostatecznie nawet 800 tysięcy. Obecnie telefony Z mogą się pochwalić dwukrotnie wyższą przedsprzedażą niż klasyczne flagowce z serii Samsung Galaxy S21. To również o 1,5 raza lepsze wyniki w przedsprzedaży niż w przypadku ostatniej serii Galaxy Note.
Zobacz: Samsung Lifestyle TV to wolność wyboru
Zobacz: Na Galaxy Watch4 złożono tyle zamówień, że Samsung skrócił promocję
Źródło zdjęć: Telepolis
Źródło tekstu: koreaherald, wł
