DAJ CYNK

Lepiej wyłącz tę opcję w telefonie. Tylko robi zamieszanie

Dominik Krawczyk

Sprzęt

Lepiej wyłącz tę opcję w telefonie. Tylko robi zamieszanie

Popularne tryby nocne, które wedle zapewnień producentów poprawiają jakość snu, działają dokładnie odwrotnie – twierdzą naukowcy z Uniwersytetu w Manchesterze. I przedstawiają dowody.

Wedle powszechnej opinii ograniczenie światła niebieskiego ma właściwie same zalety, gdyż dzięki temu unikamy kontaktu ze szkodliwymi dla wzroku falami o wysokiej częstotliwości. Sami producenci budują taką opinię, wprowadzając do swych urządzeń dedykowane tryby nocne. 

Nic więc dziwnego, że według danych MarketSplash z technik ochrony wzroku w jakimś stopniu korzysta nawet 8 na 10 użytkowników smartfonów. Ale podczas gdy rynek bezrefleksyjnie filtry światła niebieskiego przyjął, naukowcy z Uniwersytetu w Manchesterze usiłują przekonać, że sprawa wcale nie jest tak jednoznaczna, jak mogłoby się wydawać. 

Światło niebieskie nie jest czynnikiem decydującym

Jak zauważają brytyjscy eksperci, światło niebieskie emitowane jest przez słońce, a po zmierzchu poziom melatoniny, czyli hormonu snu, wzrasta. Wniosek, że filtr wpływa korzystnie na jakość snu jest więc logiczny, ale zdaniem badaczy nieprawdziwy, bo inny okazuje się czynnik decydujący.

Zegar biologiczny wykorzystuje wyspecjalizowane białko światłoczułe w oku do pomiaru jasności, zwane melanopsyną, które lepiej wykrywa fotony o krótszej długości fali – czytamy. Oznaczałoby to, że człowiek przytula się do poduszki nie z powodu ograniczenia ilości światła niebieskiego, lecz zniknięcia jaskrawożółtej aury, jaka panuje w środku dnia.

Trochę paradoksalnie, w przyrodzie po zmierzchu procentowy udział światła niebieskiego jest zdaniem autorów opracowania większy niż za dnia, a zażółcające obraz filtry nocne w smartfonach powodują efekt odwrotny do zamierzonego. Zamiast utulić do snu, budują efekt słonecznego południa.

Pokazujemy, że powszechny pogląd, że niebieskie światło ma najsilniejszy wpływ na zegar biologiczny, jest błędny; W rzeczywistości niebieskie kolory, które kojarzą się ze zmierzchem, mają słabszy efekt niż białe lub żółte światło o równoważnej jasności

– komentuje dr Tim Brown, jeden z zaangażowanych badaczy.

Redukcja jest OK, ale nie zawsze

Co ciekawe, w opinii naukowców tryby nocne nie są jednoznacznie wadliwe, ale wbrew sugestiom powinny być stosowane nie wieczorami, lecz w środku dnia. Wtedy faktycznie ograniczają nadmiar światła niebieskiego, nie konfundując jednak przy okazji zegara biologicznego.

Przy czym trzeba przyznać, że szanse na to, by Brytyjczycy coś zmienili, wydają się marginalne. Opracowania w podobnym tonie wydają już od 2019 roku i nie wygląda na to, by którykolwiek z wiodących producentów wziął sobie przedstawiane wskazówki do serca. Tryb nocny nieprzerwanie ociepla kolory, a licznych skarg na to nie widać.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock / Eva March

Źródło tekstu: Materiały prasowe, oprac. własne