DAJ CYNK

Sprzedaż komputera Microsoft Surface Studio 2 w Polsce rusza już 7 lutego. To nie jest maszyna dla zwykłych śmiertelników

Sebastian Górski

Sprzęt

Rodzina sprzętu Microsoft Surface w Polsce w końcu w komplecie. Najnowszą drugą już odsłonę stacjonarnego komputera Surface Studio będzie można kupić w pierwszych dniach lutego.

Debiutujący z początkiem lutego w Polsce komputer Microsoft Surface Studio 2 nie jest zabawką dla typowego Kowalskiego. Nawet nie próbuje nią być i na szczęście sam producent nie ma co do tego złudzeń. Unikalny design, funkcjonalność i rzecz jasna cena, która pozostaje poza zasięgiem większości z nas (od 18,5 tys. zł w górę), może świadczyć o tym, że przynajmniej w naszym kraju sprzęt ten będzie miał charakter "specjalistyczny" (jeśli nie "wizerunkowy").

Zdecydowanie miło się na niego patrzy, bo mamy do czynienia z 28-calowym ekranem dotykowym PixelSense (4500 x 3000 pikseli, proporcje 3:2), przytrzymywanym w powietrzu przez zawias Zero Gravity nad monolityczną podstawą. Wspomniany zawias pewnie kontroluje pochylenie panelu, a jednocześnie nie stawia oporu podczas zmiany położenia. Ekran możemy pochylić pod kątem 20 stopni do blatu i wręcz oprzeć się na nim całym ciałem, jak przy rysowaniu na desce kreślarskiej.

Wypasione buty z poprzedniego sezonu

Pod względem wydajności możemy liczyć na procesory Intel Core i7 siódmej generacji oraz układ graficzny Nvidia GeForce GTX 1070. Dobrze czytacie - Surface Studio 2 nie ma na pokładzie komponentów najnowszej generacji, co przy tak wysokiej cenie może stanowić pewien zgrzyt. Warto jednak pamiętać, że sprzęt de facto zadebiutował już dobre kilka miesięcy temu (w październiku). Znam takich, których to zaboli.

W zestawie z komputerem dostaniemy klawiaturę, mysz oraz rysik. Osobno trzeba jednak dokupić tzw. Surface Dial, czyli kołowe pokrętło, które możemy obok lub na samym ekranie ustawić (niestety ma ono tendencję do zsuwania się) i skorzystać z dodatkowego systemu kontroli parametrów. Wszystkie gniazda ze względów estetycznych ukryto z tyłu obudowy. Sprytnie zakamuflowano również system 8 głośników (6 w dolnej krawędzi ekranu + 2 niskotonowe w podstawce).

Sprzęt dla wybrańców / szczęśliwców

Nabywców Microsoft Studio 2 w Polsce nie znajdzie się zbyt wielu. Na szczęście nie mówimy tu o maszynie profilowanej jako sprzęt dla każdego. Miło mieć jednak świadomość, że profesjonaliści z różnych dziedzin sztuki będą mieć teraz nieco większy wybór narzędzi do pracy. Tym samym Microsoft uśmiecha się nieco szerzej do polskiego konsumenta i mamy nadzieję, z korzyścią dla każdego.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Sebastian Górski