DAJ CYNK

Szybki internet dla wszystkich Europejczyków do 2010 r.

sirmark

Wydarzenia

Szybki internet dla Europejczyków do 2010 roku Komisja Europejska chce, aby do 2010 roku wszyscy Europejczycy mieli dostęp do szerokopasmowego internetu - poinformowała komisarz ds. telekomunikacji Viviane Reding.

Komisja Europejska chce, aby do 2010 roku wszyscy Europejczycy mieli dostęp do szerokopasmowego internetu - poinformowała komisarz ds. telekomunikacji Viviane Reding.

Szybki internet jest paszportem do społeczeństwa informacyjnego oraz niezbędnym warunkiem wzrostu gospodarczego - zaznaczyła komisarz, cytowana w opublikowanym w czwartek sprawozdaniu Komisji.

KE rozważa, czy szybki internet nie powinien być tzw. usługą powszechną. Zgodnie z dyrektywą unijną z 2002 roku, usługa powszechna to m.in. utrzymywanie budek telefonicznych, obowiązek podłączania nowych klientów do sieci i tańsza oferta dla niepełnosprawnych. Dyrektywa wymaga również, aby klienci mieli dostęp do biura numerów oraz spisów abonentów. Taką działalność prowadzi w każdym kraju UE jeden z operatorów telekomunikacyjnych. W Polsce do świadczenia usługi powszechnej Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) wyznaczył Telekomunikację Polską.

Komisja chce, by Parlament Europejski, Rada UE, krajowe organy regulacyjne, dostawcy usług telekomunikacyjnych, stowarzyszenia konsumenckie i obywatele wzięli udział w debacie dotyczącej zapewnienia wszystkim obywatelom UE dostępu do szerokopasmowego internetu. Jej wyniki mają być wzięte pod uwagę w komunikacie KE, który powstanie w drugiej połowie 2009 r. Mogą być również uwzględnione we wnioskach legislacyjnych w 2010 r.

W opublikowanym w czwartek dokumencie Komisja wskazuje, że w latach 2003-2007 korzystanie z szerokopasmowego internetu w UE wzrosło trzykrotnie - jest on dostępny w 36% gospodarstw domowych. Jednak 7% populacji UE nadal nie ma dostępu do sieci, a na obszarach wiejskich odsetek ten sięga 30%. Na terenie Unii występują duże różnice w dostępie do niego. W Danii, Luksemburgu i Belgii szybie łącze posiada 100% mieszkańców, ale np. w Rumunii 60% ludzi go nie ma.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: PAP