Ruszyła oferta płatności zbliżeniowych T-Mobile, opracowana we współpracy z bankami mBank i Polbank. Starcie oferty towarzyszy bardzo odważna kampania reklamowa.
Aby skorzystać z usługi, oprócz posiadania telefonu z NFC, należy wymienić kartę SIM na wspierającą NFC oraz zainstalować specjalną aplikację. Wymiana karty jest bezpłatna przy aneksie lub przy zakupie telefonu w sieci T-Mobile.
Na start możliwe jest dołączenie karty do eKonta w mBanku i karty kredytowej Polbanku. W kolejnych tygodniach dołączą kolejne banki i kolejne karty. Wśród partnerów jest również Getin Bank, Millennium oraz Citi.
Do końca 2012 roku w Polsce ma być 100 tys. terminali do płatności zbliżeniowych, a do 2015 powinno być ich 200 tys. Pod tym względem jesteśmy europejskim liderem, a na świecie wyprzedza nas tylko Kanada. W lipcu Polacy dokonali 3,5 mln transakcji zbliżeniowych kartami MasterCard PayPass. Liczba ta dynamicznie rośnie z miesiąca na miesiąc.
Tak jak zapowiadaliśmy w tej wiadomości, ofercie towarzyszy przyciągająca uwagę kampania reklamowa, którą w pełnej wersji w telewizji będzie można obejrzeć po godzinie 20:
Reżyserem spotu jest skandynawski twórca Frederik Callinggard. W castingu uczestniczyło 107 osób w tym 54 kobiety i 53 mężczyzn. Film kręcony był w Warszawie w jednym ze sklepów meblowych.
Korzystanie z aplikacji myWallet to koszt 2 zł miesięcznie, jednak przez 2 lata będzie obowiązywała promocja, w ramach której będzie ona darmowa. T-Mobile liczy na małe kilka tys. klientów w tym roku, a w przyszłym na kolejne małe kilkadziesiąt tys. Początkowo mają to być głównie dotychczasowi klienci T-Mobile i współpracujących banków. Usługa nie będzie dostępna w Heyah ani T-Mobile na kartę.
Przypomnijmy, że 15. października podobną ofertę pokazał Orange, o czym szerzej pisaliśmy w tej wiadomości oraz felietonie pt. Proteza czynna w dni robocze od 8 do 16.
Źródło tekstu: T-Mobile, wł
