NFC w IV kwartale i tanie pakiety roamingowe na transmisję danych, inwestycje w szkielet i szerokie portfolio smartfonów - to kluczowe informacje z konferencji T-Mobile na Mobile World Congress w Barcelonie, które dotyczą PTC.
Tegoroczna konferencja T-Mobile podczas odbywającego się właśnie Mobile World Congress w Barcelonie jest ważniejsza niż te, które odbywały się w poprzednich latach. A to ze względu na to, że po wyjaśnieniu spraw właścicielskich związanych z PTC, Polska pojawia się na wielu slajdach. Trudno się dziwić, skoro jesteśmy drugim największym rynkiem dla Deutsche Telekom w Europie.
Pierwszą, wspólną ofertą, która powinna wkrótce znaleźć się w ofercie PTC, będzie płaska stawka na transmisję danych w roamingu w każdej sieci w Unii Europejskiej. Ceny w każdej sieci T-Mobile (w tym w Erze) mają być porównywalne, dla niemieckich abonentów będzie wynosiło 1,95 euro za 10 MB na dzień, 4,95 euro za 50 MB na dzień oraz 14,95 euro za nielimitowany dostęp na tydzień (choć z możliwością ograniczenia prędkości).
W sieciach komórkowych T-Mobile należy się spodziewać dużego nacisku na kwestie szybkiej transmisji danych - od LTE, poprzez HSPA+, a także mającą dynamicznie powiększać się sieć hotspotów WiFi. Milan Zika, członek zarządu PTC odpowiedzialny za technikę, powiedział jednak, że w Polsce decyzja w sprawie rozbudowy WiFi nie została jeszcze podjęta. W tym roku na pewno główne inwestycje mają pójść w rozbudowę sieci szkieletowej. Zika dodał, że PTC liczy na szybkie zawiązanie spółki z Centertelem - od tego momentu powinna ta rozbudowa (a właściwie, jak powiedział, poważna modernizacja) powinna się rozpocząć. Szerzej o tej współpracy pomiędzy dwoma operatorami pisaliśmy w tej wiadomości oraz felietonie pt. Czy Centertel i PTC odskoczą konkurencji?.
Do tego dojdą płatności w technologii NFC (ang. Near Field Communication), którą PTC w Polsce testowała razem z Inteligo, o czym szerzej pisaliśmy w tej wiadomości. Telefony (w tym bardzo tanie) z NFC powinny zacząć pojawiać się już w III kwartale, a w IV kwartale należy oczekiwać pierwszych komercyjnych usług.
Jedna trzecia sprzedawanych telefonów w ofercie abonamentowej Ery to smartfony - mówi TELEPOLIS.PL Grzegorz Bors, członek zarządu PTC odpowiedzialny za marketing. Dodaje, że w tym roku kluczową kwestią będzie agresywna polityka cenowa w tym segmencie telefonów.
PTC nie ma w tej chwili planów dotyczących zmian technologicznych na posiadanych przez siebie pasmach. Ze słów Milana Zika wynika, że spółka ma jakiś pomysł na wykorzystanie pasma 3,6 GHz, na którym używa teraz WiMaxa, ale praktycznie nie ma klientów. PTC nie zamierza też pójść śladem P4 i nazywać swojej sieci 4G.
Uważamy, że taka komunikacja wprowadza w błąd. Tylko wąska grupa ludzi rozumie czym to dokładnie jest. Jestem przeciwnikiem nazywania sieci HSPA+ nazwą 4G. Chcemy być uczciwi - mówi TELEPOLIS.PL Grzegorz Bors.
Źródło tekstu: wł
