DAJ CYNK

Nieznany numer 735816907 nęka Polaków. Wyjaśniamy

Piotr Urbaniak (gtxxor)

Wydarzenia

Nieznany numer 735816907 nęka Polaków. Wyjaśniamy

Zasadniczo rzecz ujmując, to kolejny przykład znanego już oszustwa, wycelowanego głównie w prywatnych przedsiębiorców. Choć w nieco rozbudowanym wariancie.

Być może niektórym czytelnikom to umknęło, ale swego czasu bardzo popularny stał się przekręt polegający na dostarczaniu faktur przedsiębiorstwom odnalezionym w Bazie Firm Google. Jak wówczas insynuowano, opłata miała być niezbędna, aby zachować wizytówkę w wyszukiwarce.

Z doniesień nadesłanych na skrzynkę mailową redakcji wynika, że niniejsze oszustwo powróciło, i to od razu w rozbudowanym wariancie. Tym razem przestępcy próbują także dzwonić.

Zaległość za nieistniejącą opłatę

Numer telefonu wyświetlający się na ekranie to +48735816907, aczkolwiek, jak doskonale wiadomo, może być on sfałszowany. Tak czy inaczej, bez względu na identyfikator dzwoniącego, klucz stanowi sama rozmowa. Konsultantka, kiedy tylko upewni się, że rozmawia z osobą decyzyjną, informuje o zaległej opłacie za Wizytówkę Google Maps. Rzecz jasna, oferuje też możliwość szybkiego uregulowania należności.

Postawmy sprawę jasno: taka opłata nie istnieje. Zarówno założenie, jak i utrzymanie profilu firmy w Google są bezpłatne. Cała historia o zaległości jest więc wyssana z palca, a natręta można z czystym sumieniem odrzucić i zablokować.

Niestety jest to format oszustwa, z którym ciężko walczyć w zalążku. Mało prawdopodobne wydaje się, aby napastnicy mieli jakąś konkretną bazę danych. Zamiast tego dzwonią na losowe numery odnalezione w usługach Google, o czym najlepiej świadczy fakt, że jeden z czytelników raportujących sprawę zdążył już działalność zawiesić (ale została wizytówka).

Co ciekawe, niektóre spośród dostępnych w sieci wzmianek, dotyczących szemranej aktywności rzeczonego numeru, datowane są jeszcze na rok 2021. Jak widać, niewiele się od tamtego czasu zmieniło, a biznes najwyraźniej okazuje się dochodowy, skro ktoś wciąż usiłuje go prowadzić.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Skrypnykov Dmytro / Shutterstock